Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:946.58 km (w terenie 35.00 km; 3.70%)
Czas w ruchu:31:52
Średnia prędkość:29.64 km/h
Maksymalna prędkość:60.03 km/h
Suma podjazdów:4196 m
Maks. tętno maksymalne:177 (99 %)
Maks. tętno średnie:140 (78 %)
Suma kalorii:19082 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:72.81 km i 2h 39m
Więcej statystyk
  • DST 32.19km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 20.99km/h
  • VMAX 34.92km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 163 ( 91%)
  • HRavg 124 ( 69%)
  • Kalorie 832kcal
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testy górala

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 3

Dzisiaj z rana założyłem nowe szpeje i w drogę przetestować rower. Efekt zarąbisty bez problemów przerzutki chodzą jak masełko ;). Zresztą jak zdjąłem przerzutkę i porównałem z nową to już gołym okiem było widać, że jest krzywa.

Niestety pojawiły się nowe problemy. Sprawdziłem sprawdzianem łańcuch myślę że to są już jego ostatnie chwile. Prawie cały sprawdzian wszedł. Podczas jazdy przy lekkim hamowaniu prawą klamką hamulec wpadał w rezonans i zaczął wydawać takie dźwięki i przenosić drgania ma całą ramę. Gdy się zatrzymałem to o mały włos bym leżał nie mogłem się wypiąć bardzo duże luzy na blokach w prawym bucie. Dobrze że lewy jeszcze działa. Gołym okiem widać że czas na wymianę bloków butach. W zeszłym roku miałem problem z blokami i w związku z tym nie wiem czy teraz je wymieniać. Zaryzykuje i w Nowej Soli jeszcze stare bloki zostaną.

Ujawniły się także luzy na korbie ale udało się je skasować. Pozostał nieszczęsny hamulec. Po przyjeździe do "warsztatu" usunąłem warstwę szklistą i założyłem ponownie przetestowałem i jest trochę lepiej. Po przyjeździe do domu okazało się także że do wymiany jest tylna tarcza hamulcowa złapała luzy na sworzniach. Na płaskich maratonach pewnie przeżyje więc do końca roku ją zostawię. Muszę wymienić olej w klamkach i zaciskach.

Jeśli chodzi o nogi to trochę ustąpiło i myślę że teraz poprawa pójdzie szybko.

ech.... ciągłe wydatki.

Łańcuch już dogorywa © Maks



Lekka zmiana żółtego szlaku.
Zmiana żółtego szlaku © Maks


  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe szpeje do górala

Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 30.08.2013 | Komentarze 1

Kupiłem w końcu 2 przerzutki jutro montaż i testy. Cały czas czuje dwójki od niedzieli znaczy że kwas poszedł konkretny ;)
Linki u Mikołaja wymienione i na tyle ile można było wyregulować przód, mam nadzieje że nie będzie niespodzianek na GMP ;)

Na Nową Sól raczej cudów nie oczekuje ;)
Kategoria Serwis


Serwis rowerków

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0

Wczoraj udało się wymienić bębenek u Marka. Dzisiaj doszedł klucz do bębenka ten pasuje idealnie już udało się ruszyć bębenek i zaczął chodzić. Trzeba będzie potrenować w wolnej chwili ;)

Dzisiaj wymiana linek i pancerzy w Ultegrze 6600 Mikołaja. Sama wymiana banalna zajęło mi to za pierwszym razem około 30 min łącznie z wyczyszczeniem i nasmarowaniem przerzutek. Niestety nie udało się idealnie wyregulować przedniej przerzutki. Efekt dokładnie taki sam jak u mnie w MTB. Podejrzewam wykrzywiony wózek. Muszę to jeszcze sprawdzić ;)

Jutro jadę po tylną przerzutkę dla mojego MTB bo już mnie jasna bierze za cholerę nie idzie wyregulować tej krzywej przerzutki. Przydałoby się tez wymienić przednią przerzutkę.
Kategoria Serwis


  • DST 41.13km
  • Czas 01:26
  • VAVG 28.70km/h
  • VMAX 46.24km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 154 ( 86%)
  • HRavg 123 ( 69%)
  • Kalorie 743kcal
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd po Obornickim

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 1

Rozjazd z Michałem na spokojnie super pogoda wieczorkiem. W okolicach rozjazdu Na Złotniki/Koszalińska widzieliśmy chyba Piotra F. ze szpików ;) Powrót już o lampkach.


  • DST 79.25km
  • Czas 02:35
  • VAVG 30.68km/h
  • VMAX 56.01km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 138 ( 77%)
  • Kalorie 1694kcal
  • Podjazdy 308m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obornickie

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 7

Przyjeżdżam trochę wcześniej wydawało mi się, że będzie dzisiaj spokojnie bo najwięksi twardziele pojechali na czasówkę na Amber. Widzę że jest Mikołaj z Piotrem no to już na 100% nie będzie lekko ;)
Wymuszona ustawka dla Marka. Jest także Michał z osiedla ;).

Mam gumowe nogi po wczorajszym treningu widać nowe ustawienia zrobiły swoje. Ale co ma być to będzie. Ruszamy ...

Na początku spokojnie mamy silny boczny wiatr wschodni tempo jak na ustawkę spokojne. Postanawiam wyjść na zmianę zobaczymy co to będzie, na zmianę wychodzę z Piotrem. W pewnym momencie Piotr mówi że nie ma wiatru no tak ja go czuje ;). Wychodzimy na krótką zmianę tempo powyżej 35 staram się utrzymać nie jest najgorzej przy bocznym wietrze. Jak zjeżdżamy ze zmiany robi się małe zamieszanie z tyłu i muszę podgonić żeby złapać koło kosztuje mnie to bardzo dużo kilka interwałów pod 50km/h i zakwaszenie eliminują mnie całkowicie zrywam koło nie jestem wstanie jechać beton. Od tego momentu kręcę sam.

Nic jadę swoje skręcam na Maniewo widzę w oddali grupę już wiem że ich nie dojdę i nawet nie próbuje od razu wiatr w ryj taki że prawie staje jest totalna masakra jadę poniżej 25 z tętnem 165. I co jakiś czas powtarzają się sytuację betonki i muszę zwolnić. Wjazd na most nad wartą już spokojnie. W oddali zamajaczyła mi sylwetka szoszona czyżby kolejny ?. No nie jest źle trzeba będzie go dojść. Jadę w okolicach 28 miejscami 30. Na mocniejszym wietrze widzę że go dość szybko dochodzę widać zgon. W Żernikach już siedzę mu na kole po krótkim odpoczynku daje zmianę cały czas wiatr w ryj. Normalnie rzeźnia. Wychodzę na przód, po chwili obracam się gościa nie ma. I znów samotna walka pod wiatr w końcu powoli zaczynam skręcać i dostaje boczny wiatr muszę jechać środkiem bo mnie strasznie rzuca. Wjazd na obwodnicę tutaj rozkręcam ile fabryka dała i tez jadę środkiem bo dostać nagle wiar z boku może zakończyć się bardzo przykro. Jak tylko o tym pomyślałem to się sprawdziło lekką mną rzuciło dobrze że miałem sporo miejsca ;).
Podjazd zjazd i skręt w prawo na Biedrusko, słyszę i czuję że mam kogoś na ogonie. No proszę kolega z Discovery mnie doszedł mamy z wiatrem więc spokojnie kręcę 37-40. Dojeżdżamy do podjazdu ale widzę że kolega nie ma woli walki więc wjeżdżam pierwszy skręt na Biedrusko i tutaj już spokojnie 30. nagle widzę że Discovery wychodzi na prowadzenie podkręca tempo pod 37 spokojnie bez problemów trzymam kolo nawet na podjazdach tym bardziej, że jest z wiatrem więc nie odczuwa się specjalnie różnicy jadąc za kimś. Z naprzeciwka jedzie Piotr widzę że wraca. Przed zabudowaniami się żegnamy ja jadę dalej prosto już do domciu spokojnym tempem. Myślałem że spotkam kogoś przy sklepie aby walnąć jakiegoś Radlerka ale nikogo nie było.


Rondo obornickie ustawka © Maks


  • DST 55.21km
  • Czas 01:49
  • VAVG 30.39km/h
  • VMAX 49.15km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 165 ( 92%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Kalorie 1135kcal
  • Podjazdy 312m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po serwisie czas na rower ;)

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

Niestety serwis bębenka się nie powiódł ale się nie poddaje ;) Muszę tylko mieć lepszy klucz ;)

Zmieniłem ustawienia szoski bo jak wyliczyłem jaka powinienem mieć długość ramy to mnie zgięło.
Tutaj jest dość ciekawy sposób mierzenia. Puki co czeka mnie lekka modyfikacja szoski. Sztyca bez offsetu + nowa kiera compact. Do tego nowa owijka bo ta co mam jest do niczego.

Dzisiaj wiatr wschodni i to dość konkretny.

Kilka tempówek na progu zrobionych ;). Do tego jazda w wysokiej kadencji jak na mnie. (89/110) Bateria zaczęła wariować w sigmie w liczniku wcześniejsze objawy to zegarek się spóźniał kilka/kilkanaście minut dziennie.
Generalnie nowe ustawienia chyba są zdecydowanie lepsze ;) Muszę przyzwyczaić się do nowych ustawień za nim zacznę robić dłuższe dystanse. Choć za wiele czasu już nie będzie od września zaczynają się maratony.

Wczoraj grałem z dzieciakami w piłkę i dzisiaj poczułem w prawej nodze inne mięśnie ;).

  • DST 74.92km
  • Czas 02:20
  • VAVG 32.11km/h
  • VMAX 48.37km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 169 ( 94%)
  • HRavg 134 ( 75%)
  • Kalorie 1422kcal
  • Podjazdy 306m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obornickie

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 2

Dzisiaj około 20 osób tempo spokojne na początku bez mocnych zrywów. Po chwili tworzą się 2 grupki i pierwsza jest bardzo mocna bardzo szybko uciekają Maciej z Markiem próbują ich gonić niestety zabrakło im niewiele doszliśmy po chwili Macieja z Markiem.
Tempo w granicach 35km/h więc bardzo spokojne tym bardziej że z wiatrem ;).
Przed Murowaną szykuje się ucieczka jestem z tyłu więc trochę mnie kosztowało dojście do grupy pościgowej. Mocno pracujemy na krótkich zmianach niestety za mocno wykonuje podjazd Maciej dojeżdża i też zauważył że było za mocno. Po chwili zacząłem odczuwać pierwsze sygnały betonki (betonowe nogi) około 1km przed rondem nie daje rady tradycyjne zakwaszenie. Po odpoczynku próbuje gonić grupę pościgową ale niestety nie udaje się ich dojść przed Biedruskiem.

Dochodzę Macieja z Michałem już jak wykonują rozjazd na Biedrusku. Za Biedruskiem mały postój na browarka spotykamy Piotra i Roberta z pierwszej grupy. Wypiliśmy pogadaliśmy i czas wrócić. Robert na przodzie nadawał tempo pod wiatr miejscami dochodziło pod 47km/h niewiele brakowało bym miał odcięcie ale udało się dojechać do Obornickiej potem się rozdzieliliśmy ;).

Dobry trening ;)


  • DST 143.13km
  • Czas 04:45
  • VAVG 30.13km/h
  • VMAX 55.37km/h
  • HRmax 157 ( 88%)
  • HRavg 132 ( 74%)
  • Kalorie 2882kcal
  • Podjazdy 527m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka z Marcinem

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 16.08.2013 | Komentarze 5

Przyjechałem w umówione miejsce zaczekałem i niestety nikt się nie pojawił a szkoda :/ Dopiero po chwili przejrzałem net i zobaczyłem że umówione osoby nie jadą. Na początku trzeba było pocisnąć to też jadę sobie spokojnie i czuje że nie jest za świeżo po wczorajszej setce nogi odczuły wyraźnie ale na setkę byłem gotowy. Na początku lekko Za Kobylnicą wyłonił się Marcin a już myślałem że do końca sam pojadę ;)

Marcin zaproponował nieco inną trasę niż na początku była zaplanowana i nieco krótszą co wyraźnie mi przypasiło dzisiaj ;)

W Gnieźnie miały być lody. Blisko Gniezna trochę zaspałem i na światłach się zgubiłem ale jakoś się odnalazłem przy Katedrze spotkanko. Lody pieruńsko drogie do tego jeszcze 2 piwka bo suszyło pieruńsko lampa niezła.

W drodze powrotnej pod wiatr. Dzisiaj za konika robił Marcin bo ja niestety kiepsko. Pod koniec Marcin się nieźle rozkręcił i grzaliśmy mocno ;)

Ale kolejne 40km byłoby ciężko utrzymać to tempo ;)

W Gnieźnie przed Katedrą © Maks



  • DST 103.75km
  • Czas 03:20
  • VAVG 31.12km/h
  • VMAX 57.31km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 131 ( 73%)
  • Kalorie 1840kcal
  • Podjazdy 518m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka - takie tam baja baja bongo ;)

Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 15.08.2013 | Komentarze 0

Wyjazd około 10:00 główny organizator się trochę spóźnił ;)
Startuje nas 5 osób bardzo przyjemna jazda pod koniec kilka zrywów i kilka sprintów trochę zaciągów. Kilka razy trzeba było podgonić Rafała tak więc trochę interwałów też było ;). Na końcu złapałem lekki kryzys wykorzystał to Maciej z Rafałem i odeszli. Niestety mimo gonitwy nie udało się ich dojść spotkaliśmy się przed dojazdem na pogaduchy. Zgubiliśmy pod drodze Cancellar'ę.

Bardzo dużo ludzi się wybrało dziś na rowerki.


Baja Bongo © Maks


  • DST 40.77km
  • Czas 01:26
  • VAVG 28.44km/h
  • VMAX 43.52km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 147 ( 82%)
  • HRavg 122 ( 68%)
  • Kalorie 728kcal
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd po wczorajszym mocnym

Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj lekko dobrze się poczułem po wczorajszym mocnym treningu nogi już odpuszczają. W oponie jest spore rozcięcie w którym był kawałek szkła udało się wyjąć.
Opona ma sporo nacięć od szkieł wyglądają niegroźnie poza tym jednym rozcięciem. Zobaczymy jak się będzie sprawować ta oponka na razie jest to 2 laczek w tym roku.

Lekki wiaterek wieczorny z chmurkami poza tym bardzo przyjemnie ;)