Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:385.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:40
Średnia prędkość:28.23 km/h
Maksymalna prędkość:67.80 km/h
Suma podjazdów:1527 m
Maks. tętno maksymalne:170 (95 %)
Maks. tętno średnie:148 (83 %)
Suma kalorii:8728 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:55.11 km i 1h 57m
Więcej statystyk
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 144 ( 80%)
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cytadela

Środa, 31 października 2012 · dodano: 31.10.2012 | Komentarze 1

W sobotę pojechałem do BCM'u kupiłem dresik i buciki: "asics gel ulterior wr" i dzisiaj wyruszyłem na bieganie. Na początek bardzo lekko ;). Pierwszy bieg (wprowadzający) całkiem przyzwoicie mi się biegło. Czas kiepski pętla na cytadeli pokonana w czasie 28:34 - kiepsko w stosunku do poprzedniego roku 26:27 ale za to jest co poprawiać ;). Kolana ok jedynie co czułem to czwórki, a to dobrze wróży na sobotnie bieganie.
Dieta oraz ćwiczenia na przyszły miesiąc gotowe ;)

Kategoria Bieganie, Trening


  • DST 91.76km
  • Czas 03:15
  • VAVG 28.23km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 169 ( 94%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Kalorie 2004kcal
  • Podjazdy 401m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szoska - ustawienia

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 3

Początek ruszam starą trasą w stronę Obornik. Po nowych ustawieniach zaczynam czuć wyraźnie podczas kręcenia przywodziciele ale kolana ok wyraźny problem z rozciągnięciem. Po 30km zmieniam ustawienia opuszczam o 1mm siodełko i przesuwam je do przodu o kilka milimetrów oraz rozciągam przywodziciele. Komfort jazdy bez porównania zdecydowanie lepszy ;) Niestety głównym minusem jest siodełko która cały czas mi nie leży i po około 40km zaczyna uwierać. Po 60km przestaje zwracać na to uwagę. Jazda generalnie dla fanu w drodze powrotnej dość dokuczliwy wiatr i przy prędkości 28km/h tętno mam 140bpm. Bardzo ciepło dzisiaj chyba za ciepło się ubrałem.
Trafiłem do fabryki "DT Swiss" ;)

Rekord prędkości na zjeździe pobity ;)

trasa:


  • Aktywność Jazda na rowerze

Tym razem lewe kolano

Wtorek, 16 października 2012 · dodano: 16.10.2012 | Komentarze 16

Wczoraj wchodziłem po schodach ale dość intensywnie i poczułem ból po stronie zewnętrznej (prawdopodobnie naciągnąłem wiązadło).
Zaczynam się zastanawiać co się dzieje z moimi nogami. Bo wydaje się że nie jeżdżę "mocno" i "dużo" a wyraźnie wygląda mi to na problem regeneracyjny. Co ciekawe nigdy nie miałem tego na rowerze MTB chodzi o to, że po jeździe na szosie tak około 100km mam zawsze tydzień nabite nogi. A może to zupełnie coś innego ?

Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną ?







  • DST 39.35km
  • Czas 01:29
  • VAVG 26.53km/h
  • VMAX 52.26km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 144 ( 80%)
  • HRavg 125 ( 70%)
  • Kalorie 801kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Delikatnie - rozjazdowo

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 2

Od takie tam kręcenie w okolicach lasów poligonu spotkałem na drodze kunę udało się nawet dość blisko niej podejść ;)
Wiatr na powrocie dawał o sobie znać co w połączeniu z wczorajszą ustawką skutecznie obniżyło średnią.

W końcu udało się przekroczyć 5000km na BS ;)





  • DST 105.80km
  • Czas 03:28
  • VAVG 30.52km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 148 ( 83%)
  • Kalorie 2476kcal
  • Podjazdy 347m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka ze Szpikami

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012 | Komentarze 7

Przyjechałem 5 min przed czasem, czekały już 2 osoby na rondzie Starołęka. Za chwile przyjechały kolejne 2. Trochę się obawiałem tempa, a jeszcze jak się dowiedziałem, że nie przewidujemy żadnych postojów po drodze to już mi się zrobiło gorąco ;)
Ruszamy tempo spokojne 30-33km/h. Po chwili pierwsza osoba się żegna jedziemy już we 4. Jedzie się całkiem sympatycznie. Tempo zaczyna rosnąć i zaczynamy utrzymywać prędkość w okolicach 35-37km/h. Po chwili kolejna osoba ma problem okazuje się że łapie laczka i to zaraz jak drogę przebiegł czarny kot ;)
Lecimy dalej we 3, w planach jest zrobienie 100km. Tempo jest konkretne mimo wiatru. Chyba gdzieś na 60km zaczynam łapać lekki kryzys nadchodzą czarne chmury ale chłopaki natychmiast wyczuwają, co jest grane i zwalniają ufff dzięki ;) po chwili jest propozycja aby zrobić mały postój w okolicznym sklepie oczywiście nie odmawiam ;) Posileni ruszamy dalej bo bardzo szybko się robi chłodno jak się nie kręci.
Na powrocie również sypiemy konkretnie. Praktycznie tempo nie schodzi poniżej 30km/h. Pod koniec jest ładna górka chłopaki ruszają konkretnie myślę że ponad 40 - ostro jest ogień a ja już kiepsko starczyło na dojazd do połowy i zaczynają się oddalać ... Po kilku minutach ich dochodzę jadąc 37-38km/h z lekkim wiatrem. Kondycja kiepska mam nadzieję, że się to zmieni w przyszłym roku ;)

Generalnie super mi się jechało. Trzeba będzie częściej pojawiać się na tych ustawkach. Po tętnie widać że nie było opierdalania ;)

Jutro muszę jakiś rozjazd zrobić w lajtowym tempie ;)

  • DST 18.09km
  • Czas 00:46
  • VAVG 23.60km/h
  • VMAX 41.07km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 166 ( 93%)
  • HRavg 138 ( 77%)
  • Kalorie 479kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Piątek, 12 października 2012 · dodano: 12.10.2012 | Komentarze 0

Paskudnie zimno rano :(

Trenujemy jak zwykle slalomy między autami ;). W drodze do domu jak wyjeżdżałem z firmy nie zauważyłem auta i w ostatniej chwili hamulce uratowały mi życie ;)
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 18.06km
  • Czas 00:45
  • VAVG 24.08km/h
  • VMAX 42.37km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 166 ( 93%)
  • HRavg 137 ( 76%)
  • Kalorie 469kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Czwartek, 11 października 2012 · dodano: 11.10.2012 | Komentarze 2

Ubrałem się zimowo i chyba trochę za ciepło bo już po 2km było mi za gorąco a na powrocie już jak tylko ruszyłem zaczęło się robić gorąco. Ale pogoda generalnie dość dobra do jazdy. Ostatnio zaczynam trenować slalomy między autami ;)
Kategoria Praca, Poniżej 50km


  • DST 94.88km
  • Czas 03:11
  • VAVG 29.81km/h
  • VMAX 63.53km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 166 ( 93%)
  • HRavg 140 ( 78%)
  • Kalorie 2075kcal
  • Podjazdy 370m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

tlen

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 4

Wystartowałem kilka min przed dziesiątą w planach miałem dłuższy dystans. I tak sobie jadę aż tu naglę przed Kiekrzem dogania mnie pociąg z ustawki na Obornickiej. Udało mi się dospawać na końcu momentalnie prędkość podskoczyła i utrzymywała się między 35-45km/h. Na zjazdach nikt nie dokręcał za to na podjazdach było ostro udało mi się cały czas trzymać koła. W Rokietnicy się zagapiłem i główny pociąg mi odszedł a ja zostałem z 2 gostkami. Niestety nie udało się już dość głównej grupy a pozostała 2 zrobiła sobie odpoczynek przed sklepem przy drogowskazie na Żydowo. Pojechałem dalej sam już swoim tempem.
Może będzie jeszcze okazja wskoczyć do pociągu bo tempo jest kosmiczne ;).

Lodowaty wiatr trochę mi przewiało nogi przydałyby się ochraniacze.

Rekord km z zeszłego roku pobity ;)
Rekord prędkości ;)



  • DST 17.86km
  • Czas 00:46
  • VAVG 23.30km/h
  • VMAX 41.07km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 161 ( 90%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Kalorie 424kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Środa, 3 października 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 0

Rano 8* brrrrr, zimno. Na powrocie gorąco. Nie ma się jak ubrać.

Po cichu liczę że uda się w tym roku przekroczyć magiczną 5'kę z przodu i pęknie 5000 na BS ;)
Kategoria Poniżej 50km, Praca