Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 79.25km
  • Czas 02:35
  • VAVG 30.68km/h
  • VMAX 56.01km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 138 ( 77%)
  • Kalorie 1694kcal
  • Podjazdy 308m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obornickie

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 7

Przyjeżdżam trochę wcześniej wydawało mi się, że będzie dzisiaj spokojnie bo najwięksi twardziele pojechali na czasówkę na Amber. Widzę że jest Mikołaj z Piotrem no to już na 100% nie będzie lekko ;)
Wymuszona ustawka dla Marka. Jest także Michał z osiedla ;).

Mam gumowe nogi po wczorajszym treningu widać nowe ustawienia zrobiły swoje. Ale co ma być to będzie. Ruszamy ...

Na początku spokojnie mamy silny boczny wiatr wschodni tempo jak na ustawkę spokojne. Postanawiam wyjść na zmianę zobaczymy co to będzie, na zmianę wychodzę z Piotrem. W pewnym momencie Piotr mówi że nie ma wiatru no tak ja go czuje ;). Wychodzimy na krótką zmianę tempo powyżej 35 staram się utrzymać nie jest najgorzej przy bocznym wietrze. Jak zjeżdżamy ze zmiany robi się małe zamieszanie z tyłu i muszę podgonić żeby złapać koło kosztuje mnie to bardzo dużo kilka interwałów pod 50km/h i zakwaszenie eliminują mnie całkowicie zrywam koło nie jestem wstanie jechać beton. Od tego momentu kręcę sam.

Nic jadę swoje skręcam na Maniewo widzę w oddali grupę już wiem że ich nie dojdę i nawet nie próbuje od razu wiatr w ryj taki że prawie staje jest totalna masakra jadę poniżej 25 z tętnem 165. I co jakiś czas powtarzają się sytuację betonki i muszę zwolnić. Wjazd na most nad wartą już spokojnie. W oddali zamajaczyła mi sylwetka szoszona czyżby kolejny ?. No nie jest źle trzeba będzie go dojść. Jadę w okolicach 28 miejscami 30. Na mocniejszym wietrze widzę że go dość szybko dochodzę widać zgon. W Żernikach już siedzę mu na kole po krótkim odpoczynku daje zmianę cały czas wiatr w ryj. Normalnie rzeźnia. Wychodzę na przód, po chwili obracam się gościa nie ma. I znów samotna walka pod wiatr w końcu powoli zaczynam skręcać i dostaje boczny wiatr muszę jechać środkiem bo mnie strasznie rzuca. Wjazd na obwodnicę tutaj rozkręcam ile fabryka dała i tez jadę środkiem bo dostać nagle wiar z boku może zakończyć się bardzo przykro. Jak tylko o tym pomyślałem to się sprawdziło lekką mną rzuciło dobrze że miałem sporo miejsca ;).
Podjazd zjazd i skręt w prawo na Biedrusko, słyszę i czuję że mam kogoś na ogonie. No proszę kolega z Discovery mnie doszedł mamy z wiatrem więc spokojnie kręcę 37-40. Dojeżdżamy do podjazdu ale widzę że kolega nie ma woli walki więc wjeżdżam pierwszy skręt na Biedrusko i tutaj już spokojnie 30. nagle widzę że Discovery wychodzi na prowadzenie podkręca tempo pod 37 spokojnie bez problemów trzymam kolo nawet na podjazdach tym bardziej, że jest z wiatrem więc nie odczuwa się specjalnie różnicy jadąc za kimś. Z naprzeciwka jedzie Piotr widzę że wraca. Przed zabudowaniami się żegnamy ja jadę dalej prosto już do domciu spokojnym tempem. Myślałem że spotkam kogoś przy sklepie aby walnąć jakiegoś Radlerka ale nikogo nie było.


Rondo obornickie ustawka © Maks



Komentarze
JPbike
| 16:46 poniedziałek, 26 sierpnia 2013 | linkuj "Jak się foci zamiast trzymać koło to tak się to kończy ;)"
Mnie to nie dotyczy :)
Jurek57
| 20:26 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Jakimi dziadkami !!!
z3waza
| 18:06 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Trzeba było ich tak dobrze nie rozprowadzać :)
Maks
| 17:28 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj To nie moja fotka tylko Michała ja nie focę w czasie jazdy ;)
Ja to mam pecha akurat jak schodziłem ze zmiany to poszedł ogień ;)
Brakowało grupy pośredniej między czołówką a dziadkami z tyłu ;).
Virenque
| 16:14 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Ooo na fotce jestem z przodu :) Szkoda, że strzeliłeś, ale potem nic się nie uspokoiło, a w zasadzie było tylko gorzej...
klosiu
| 15:38 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Jak się foci zamiast trzymać koło to tak się to kończy ;)
Marc
| 14:54 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj Akurat po Twojej zmianie poszedł ogień, jazda parami się skończyła i był klasyk - 50 pod wiatr ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]