Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl

Ścieło mnie ...:(

Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 4

Kurcze po maratonie bardzo mi się chciało pić i wypiłem z lodówki sok i niestety zaraz na drugi dzień zawalone migdały i nos. Gardło na razie ok. Cały czas stan podgorączkowy 37-37.6 st. Jak nie przejdzie do piątku trzeba będzie udać się do lekarza :(. W związku z tym wyjazd nad morze z Mariuszem i Zbyszkiem pod znakiem zapytania. Do tego brak treningów bardzo poważnie mnie osłabi w Międzygórzu.



Komentarze
Rodman | 20:04 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj niestety "przybijam piątkę" - też mam zawalony nos i gardło, a nie zaraziłem się od Zbyszka ;>

prawda jest taka, że kilka godzin wysiłku w pełnym słońcu osłabia organizm bardziej niż te same kilka godzin w deszczu, jak się nie odeśpi odpowiednio to na spustoszony przez słońce teren wchodzą gładko wirusy i bakcyle ...
... słońce to killer,,,,
sq3mka
| 18:24 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Ja pewnie od picia zimnej wody w nocy..jak jechałem nad morze. Dzięki i oczywiście szybkiego powrotu do pełni zdrowia;)
Maks
| 18:08 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Ja się dowiedziałem że zaraziłem się od Zbyszka :( Życzę Ci aby się nie pogorszyło tylko polepszyło ;)
sq3mka
| 17:47 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Ja się trochę przeziębiłem po powrocie znad morza...katar i kaszel ale na razie jakoś daje radę...mam nadzieję, że się nie pogorszy bo plany na najbliższe dni mam ciekawe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]