Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 81.32km
  • Teren 70.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 19.13km/h
  • VMAX 39.59km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 170 ( 94%)
  • HRavg 136 ( 75%)
  • Kalorie 2569kcal
  • Podjazdy 559m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczkowo a może treningowo ?

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 17

Długi czas nie było terenu w końcu nadszedł czas na teren. Zaczęliśmy ode mnie od domciu we 4: Jacek Zbyszek i Michał. Trasa bardzo przyjemna 90% teren. na początku daliśmy ostro po garach. Jazda wzdłuż warty do Biedruska potem Promnice i Starczanowo żeby zobaczyć trochę kwiatków ;) Dalej terenem do Obornik trochę kręciliśmy się w kółko bo tereny są jeszcze zalane. Przed Obornikami mały popas. Z obornik znów w teren chcieliśmy jechać przez Biedrusko ale tereny były nie przejezdne :( Jak wyjechaliśmy na główną szosę To okazało się że moje tętno jest już od jakiegoś czasu nie schodzi poniżej 160bpm i przy wyjeździe na szosę miałem klasyczne odcięcie nogi z waty kompletnie zakwaszone. Musiałem jechać swoje. Jadąc tak przez dłuższą chwilę jakieś 15-20min na wyższej kadencji około 80-90rpm z niskim obciążeniem. To pozwoliło rozjechać zakwaszone mięśnie dalej już było ok. Skręciliśmy na Morasko aby trochę pokręcić na koniec interwały Podczas końcówki przy zjeździe przednie koło dostało uślizgu i mnie wywaliło przeleciałem przez kierownicę całe szczęście że nie zaliczyłem w locie drzewa Podczas upadku trochę się poobijałem ale wszytko niegroźnie. Problem z tylnym hamulcem niestety dobicie nie było zbyt dobrym rozwiązaniem :( Czas upuścić olej.

Trasa:


Trochę fotek:
Trochę błotka wzdłóż warty © Maks

Trochę błotka wzdłóż warty2 © Maks

Powrotna droga, tu musieliśmy zawrócić - droga do Biedruska © Maks



Komentarze
KeenJow
| 13:28 wtorek, 29 marca 2011 | linkuj Maks -> Ty to potrafisz pocieszyć ;) Odpoczynek jednak złym pomysłem nie jest. Miejmy nadzieje, że przejdzie. "Kurze gówno" to nie znane mi lekarstwo, ale brzmi profesjonalnie... ;)
Maks
| 10:38 wtorek, 29 marca 2011 | linkuj Jacek - Musisz odpocząć, żadnej pracy siłowej na to kolano przez 3 dni musi Ci przejść (żadnej piłki). Jeśli nie przejdzie w ciągu tygodnia to lekarz. Podejrzewam naciągnięte wiązadło. Jak je naderwiesz to będziesz miał z głowy Maraton w Murowanej.
jacgol
| 07:46 wtorek, 29 marca 2011 | linkuj jeszcze na piłce byłem ;;)
mięśnie nawet całkiem spoko - nawet jestem zaskoczony, gorzej z kolanem / więzadłem - smaruje kurzym gównem ale efekt mizerny..:)
Maks
| 20:55 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Maciej spoko ;)
MaciejBrace
| 20:49 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Ja się piszę, bo i tak tam planowałem pojechać, aby zobaczyć jak wyglądają ścieżki w okolicy, wjazd na dziewiczą i w końcu "ześlizgnać" się z Killera. Chłopaki ja planuje jechać Mega a wiec chyba nie zarżniecie mnie tempem ?? please !! zanim dojedziemy do Dziewiczej.
Maks
| 20:34 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Jurek - z Siłki nie zrezygnuje tym bardziej że mam ją za darmo ;) ale oczywiście już niedługo zacznę ćwiczyć na powietrzu już się nie mogę doczekać ;) Faktem jest że muszę więcej jeździć w terenie.
Jacek - Ja luzik trochę tylko czuję żebra i inne gnaty po upadku ale mięśnie się w 100% zregenerowały zresztą ja miałem o 20km mniej niż Ty ;)
jacgol
| 20:12 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Nieźle było, dzisiaj ledwo chodzę ;)
Jurek57
| 20:03 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Maks - myślę że siłownię już sobie odpuścisz.Na powietrzu jest zdrowiej !
pozdrawiam
Maks
| 08:33 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Maciej - Nie ;). W Przyszły weekend chciałbym trochę po Dziewiczej pośmigać kilka pętli + rozjazd. Piszesz się ?
Maks
| 08:26 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Konrad - eee tam nie było tak źle ;). Gadaliśmy ze Zbyszkiem jedzie MEGA w Murowanej więc szanse na walkę z nim masz duże. Zbychu nie jest silny masz szanse go dojść myślę bez problemu ;)
MaciejBrace
| 08:25 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Mam nadzieje, że przez te błotka nie prowadzi maraton Suchy Las-Giga u Gogola.
KeenJow
| 08:09 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Gąsienice by się przydały ;) Dobrze, że się nie wybrałem z Wami, bo bym płakał po sobotnim pucowaniu bajka ;)
Maks
| 07:56 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Mariusz - Śnieżynki już były ;) pielgrzymki też szły ;)
klosiu
| 23:25 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Nie mozna powiedziec, niezle blotko tam maja ;). Sniezyczki juz byly?
michał | 21:03 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Mam na imię Michał a nie Marcin !
Maks
| 20:03 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Tylko kilka miejsc takich było generalnie da się jechać w terenie ;)
k4r3l
| 19:55 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj no niezły hardcore na trasie :) widać, że teraz jeszcze w terenie nie ma co liczyć na łaskawe warunki...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chwal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]