Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 46.57km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:26
  • VAVG 10.50km/h
  • VMAX 55.32km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 161 ( 89%)
  • HRavg 143 ( 79%)
  • Kalorie 3001kcal
  • Podjazdy 1792m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB Międzygórze

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 6

Co tu dużo pisać forma w dół tak samo jak w zeszłym roku. Widać to po wynikach już po pierwszym kilometrze wiedziałem, że będzie kiepsko. Potworny ból przywodzicieli takiego jeszcze nie miałem przez cały czas jazdy się zwiększał. Punkt kulminacyjny osiągał na podjazdach. (Albo to jest spowodowane źle ustawionym siodełkiem albo brakiem mocy w nogach) - muszę to jeszcze sprawdzić. Do tego ból nogi psycha leży na zjazdach. W sumie maraton trzeba potraktować jak trening, choć nie wiem do końca czy to był trening skoro dużo z buta szedłem :(.

Teraz plusy:
- W sumie jestem zadowolony, że to już koniec Golonkowego tyrania ;)
- Udało mi się wyprzedzić Ludomira choć lekko nie było ;)
- Udało się dojechać bez gleby (ponoć chodziły zakłady, że na ostatnim maratonie zaliczę glebę) ;)

Niestety średnia gorsza niż w zeszłym roku czas też ale nie ma się co dziwić skoro forma też kiepska :(

W planach już tylko 2 maratony wielkopolskie. Zbyszka już pewnie nie dogonię na żadnym maratonie. Wiec pozostaje mi tylko poprawić czas z zeszłego roku to jest aktualnie cel na najbliższe maratony.


Komentarze
Maks
| 16:02 wtorek, 13 września 2011 | linkuj Rodman - zawsze można znaleźć plusy na siłę, ale dzięki ;)
Maciej - Trudny ? Nie wiem, zapamiętałem go jako Karpacz (GIGA) jako wielką agonię ;) Już po 1 km myślałem tylko o jednym kiedy się skończy ;)
Radocha na mecie była przeogromna ;) Co do zjazdów nie były trudne w kilku miejscach faktycznie dawałem z buta myślę tutaj o śnieżniku ale to dlatego że nie chciałem zaliczyć gleby. Wiele zjeżdżałem bez problemu i brałem wielu ludzi co z tego jak oni mnie brali na podjazdach, nawet z buta na podjazdach szedłem wolniej niż wszyscy :(
Rodman
| 08:08 wtorek, 13 września 2011 | linkuj gratki za .... hmmm,:
- brak gleby
- samozaparcie żeby pojechać
- zadowolenie z ukończenia
;-))

chociaż też mi się wydaje, że w zeszłym roku byłeś bardziej wycieniowany a i przez to szybszy i mocniejszy ;-)
MaciejBrace
| 15:18 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Maks gratulacje.
Czy trasa trudniejsza niż Złoty Stok pod względem technicznych zjazdów ?
Maks
| 07:27 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Konrad - No ja na pewno wygrałem ;)
Krzysiek - Cienko to widzę ;)
KeenJow
| 21:40 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Głowa do góry, fajnie, że Ci się chciało wystartować ;)
Ciekawe kto wygrał zakłady... ;))
rzepkok
| 17:52 niedziela, 11 września 2011 | linkuj oj tam, oj tam - nie zawsze jest 1 maja - w Osiecznej odbijesz (jak zwykle)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]