Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 19.02km
  • Czas 00:50
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 40.89km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 160 ( 89%)
  • HRavg 125 ( 70%)
  • Kalorie 428kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

No i posypałem się ...

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 33

Kurde chyba jestem ostatnio kompletnie nie w formie żeby łapać takie kontuzje ???.
Dzisiaj standardowo do pracy nawet się trochę pościągałem z jakimiś gostkami. Ląduje w robocie wchodzę po schodach do góry (po kilka stopni) i naglę czuje piekielny ból który mi przeszywa kolano tak że muszę usiąść z bólu. Nie wiem co to jest, ból jest w okolicach wiązadła rzepki. Generalnie mam problemy z chodzeniem nie ma mowy abym zrobił przysiad jak tylko obciążę nogę (chce iść) już zaczyna boleć. Schodzenie po schodach to męka.
Zaczynam mieć czarne myśli, że to już jest koniec sezonu. :(
Jakoś doczłapałem się na rowerze do domu na miękkich przełożeniach.
Kurwa zapłaciłem za maraton jeszcze rano się czułem zajedwabiście i zaraz po chwili nie mogę chodzić. Nie mogę po tym wszystkim dojść do siebie. Mam nadzieje że może do soboty będzie chociaż minimalna poprawa.
Aktualnie chłodzę co jakiś czas kolano i mam nadzieje że do soboty minie stan zapalny jeśli tak się stanie to wyjadę na trening jeśli nie to maraton mam z głowy :(

Jeśli jednak nie przejdzie to będę musiał iść do ortopedy i na badanie USG do Reha Sportu.
Kategoria Poniżej 50km



Komentarze
MaciejBrace
| 17:03 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Minimum miesiąc przerwy - leczenie musi trwać.
Maks
| 15:36 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Wyskoczyłem wczoraj na mały spacer z rodzinką około 1km w drodze powrotnej już czułem wyraźnie kolano :(

Dzisiaj powtórka dystans nieco dłuższy 1,5km ból mocniejszy. Kurcze nie wygląda to wesoło :(.

Miałem w planach wyskoczyć jeszcze na rower ale sobie podaruje.
Maks
| 18:17 piątek, 31 sierpnia 2012 | linkuj Czas wyskoczyć jutro delikatnie pokręcić jest już zdecydowanie lepiej praktycznie nie ma bólu. ;)
Jak nie będzie padać to zrobię delikatne kółko na miękko ;)
Marc
| 12:36 piątek, 31 sierpnia 2012 | linkuj Dyskusja o zdrowiu Maksa nigdy nie jest zła :-)
JPbike
| 15:32 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj A może weźmiesz przykład Bradleya Wigginsa - zamiast siłowni skusisz się na uprawianie jogi ?
Maks
| 18:10 środa, 29 sierpnia 2012 | linkuj Mija kilka dni (6) czas sprawdzić kolano kilka ćwiczeń które wcześniej wywoływały lekki ból:

1. Rotowanie (bólu nie ma).
2. Zwykłe chodzenie delikatne kłucie (prawie nieodczuwalne).
3. Przysiad i chodzenie w przysiadzie lekkie kłucie mocniejsze od tego przy chodzeniu. Dłuższy przysiad (ból się nasila !!!)
4. Dzisiaj coś zauważyłem przy siadzie tureckim jest wyczuwalne miejsce bólu i wydaje mi się że jest lekko opuchnięte. Przy innym położeniu kolana nie widać opuchlizny i nie idzie wyczuć bólu.

Na razie wyeliminowałem jakiekolwiek ćwiczenia siłowe na to kolano (nie obciążam go).

Zacząłem wprowadzać ćwiczenia rozciągające (na razie krótko około 5-10min)

Zastosuje jeszcze zimne kompresy na to miejsce.

W stosunku do tego co było to jest przepaść jest o niebo lepiej mam nadzieje że już niedługo wsiądę na rower ;). Mam nadzieje jeszcze w tym roku pokręcić.
Maks
| 13:58 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj Z tego co wiem to u Mateusza R. ale to nie jest tania impreza ;)
Michał | 07:01 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj A gdzie w poznaniu mozna bike fit zrobic ?

bo tez bylbym zainteresowany
Maks
| 10:48 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj Właśnie chce zrobić przerwę do całkowitego wyeliminowania problemu z chodzeniem. Teraz jeszcze czuje lekkie kłucie więc do końca tygodnia dam sobie jeszcze luz z jazdą rowerem będę oszczędzał nogę potem zobaczymy jeśli się poprawi to lekki wyjazd 10-20km. Ustawienie bloków wróciło na powrót w to samo miejsce jak było przed kontuzją.
MaciejBrace
| 10:38 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj To może teraz warto zrobić przerwę a później wybrać się do dobrego Bike Fitting co sprawdzi ustawienia i/lub wskaże możliwości poprawy aby nie było problemów na przyszłość.
Maks
| 09:49 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj Byłem u lekarza możliwości są 2 albo łękotka albo chrząstka.
Lekarz stwierdził że jest to prawdopodobnie spowodowane złym ustawieniem bloków. Problem w tym że aby to wiedzieć na 100% muszę wywalić około 600zł za rezonans.
Tak więc na razie się wstrzymuje jako że:
1. Jest bardzo duża poprawa w stosunku do piątku.
2. Koszt prawie 1000zł za bardzo mi się nie uśmiecha (2 wizyty + rezonans) - tym bardziej że to jest tylko diagnoza.
Maks
| 17:37 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Jutro czeka mnie wizyta u lekarza ciekawe co powie. Aktualnie jest coraz lepiej już normalnie chodzę bez problemu. Ciekawe jest to że noga mnie specjalnie na rowerze nie bolała bardziej bolała mnie jak chodziłem. Przesmaruje sobie dzisiaj końską maścią żeby przyspieszyć gojenie.
Drogbas | 17:29 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Moim zdaniem wychodzi Tobie tyranko zima na siłowni i bezsensowne telepanie ciezarami.Obciazyłes kolana min na suwnicy i innych maszynach tak,że potrzebuja czasu by sie zregenerowac.
Idz na basen i popływaj i nie obciazj teraz kolana na rowerze.Bedzie ok.
bloom
| 13:00 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Ja tam stawiam na źle ustawiony blok.
Maks
| 11:06 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj O cholera faktycznie ... ;)
klosiu
| 10:58 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Od 12 do 19 sierpnia przejechałeś 475km . No niech będzie, 500 nie było :D.
Maks
| 10:52 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Mariusz - kompletnie nie wiem co to może być i dlaczego tak szybko idzie poprawa ? Nie robię przysiadów tylko sprawdzam czy ból występuje w danej pozycji ;) Był jakiś tydzień gdzie walnąłem 500km ???
Miałem dość uporczywy ból i problem z chodzeniem więc raczej nie dramatyzowałem ... ;)
klosiu
| 09:42 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Jasne Maks, rób przysiady, przejedź się dziś, póki jeszcze boli, a jak tylko przestanie to znów zrób 500km w tydzień ;P
Jak mocno bolało to nie było byle co, co można zlekceważyć, chyba że dramatyzowałeś.
SPDy nie powodują ostrego bólu, tylko taki uporczywy przeciążeniowy.
Maks
| 09:32 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Zdecydowanie idzie ku lepszemu ... Co mnie bardzo cieszy ;)
Dzisiaj już mogę powiedzieć że jest wyraźna poprawa normalnie mogę chodzić bez bólu zauważyłem, że ból jest jeszcze przy próbie rotowania kolana (staje na jednej nodze i próbuje obroty raz prawa raz lewa strona) lekkie kłucie.
Mogę zrobić przysiad ale w samym przysiadzie odczuwam jeszcze ból. Jak schodzę po schodach też jest minimalny ból. Jak długo siedzę i nagle próbuje wstać też czuje lekkie kłucie.

Wygląda mi to na SPDy i przesilenie jazdą ale skoczę w poniedziałek do lekarza zobaczymy co powie.

Zmieniłem ustawienie prawego bloku delikatnie do wewnątrz ale to jeszcze nie jest to co było poprzednio zobaczymy czy przyniesie skutek. Może zrobię sobie dzisiaj pod wieczór delikatną rundę dookoła bloku ;)

Myślę że do Poniedziałku powinno być już super ;)
Rodman
| 19:29 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj hehehehe, z "Ciachem" byłem w grupie na studiach ;-)))))>
Rodman
| 19:25 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Maks, jakby co - ortezę Ci załatwię ze zniżką, nie pękaj ... ;-P

ja nie potrafię się zajechać, od razu nie chce mi się jeździć, łapię "przeziębienie" albo nie mam siły "depnąć", takie wentylki bezpieczeństwa ;-) wystarczy wtedy porozglądać się dookoła po świecie podczas jazdy i poczekać na MOC ;-)
MaciejBrace
| 19:18 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Tomasz Piontek mieszka na moim osiedlu :) mogę podrzucić Ciebie bo jego samochód - to da Ci darmową poradę albo wizytówkę :), czasami jest w Lasku Marceliński, biega lub jeździ na rowerze. Jak sąsiadka mi powiedziała - szybka konsultacja - to współpracuje on z dr. Jarosławem Ciechomskim z http://klinikaosteopatii.com/.
Maks
| 17:25 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Robotę mam siedzącą. W poniedziałek mam wizytę [url=
http://www.tomaszpiontek.rehasport.pl/]u tego gościa ...[/url]
Czuje już lekką poprawę w stosunku do dnia wczorajszego ból zaczyna się w momencie kiedy wstaje z krzesła oraz zacznę chodzić i prostować nogę pod obciążeniem jeśli chodzi o schody to podobnie też czuje ból. Także czuje ból jak siedzę i prawą nogą próbuj dociskać do środka (w lewo). Nie wykluczone że do Poniedziałku może być już zdecydowanie lepiej ale chce iść aby lekarz zobaczył tą prawą nogę bo lekkie bóle zaczęły się już wcześniej. Szczególnie jak ćwiczyłem podjazdy.

Jest kilka rzeczy które mogły wpłynąć na to co się stało:
1. Ostatnia zmiana ustawień bloków (prawa strona) lekko do zewnątrz ponieważ poprzednio miałem do wewnątrz i okazywało się że piętą szurałem po ramieniu korby. Od czasu zmiany zrobiłem 2 setki dzień po dniu. (To nie było mądre)
2. 2-ie jazdy po sobie na szosie po 100km i tylko dzień odpoczynku 2 pętle na Morasku na twardym przełożeniu.
3. Upadek który był w kwietniu, http://maks.bikestats.pl/683267,Pucu-Pucu.html.

Jestem pewien na 100% że nie jest to wiązadło ani "kolano skoczka" ból jest wyraźnie odczuwalny i wyczuwalny palcami w okolicach łękotki po stronie wewnętrznej czyli dość nisko.
https://lh4.googleusercontent.com/-OIS93elt4Kg/UDezpRLnD6I/AAAAAAAAAc8/VDEKEYbsWgM/s299/Bol%2520kolana.JPG
Jestem generalnie ciekaw co wyjdzie ze zdjęcia i USG bo będę chciał takowe mieć zrobione. Konsultacje prawie 200zł !!!. do tego cała reszta. No trudno ale zdrowie ważniejsze tym bardziej że mam dla kogo żyć ;)

A teraz z innej beczki, miałem włam do piwnicy pierwszy od 8 lat całe szczęście że rowery mam w domu. Od żony słyszałem że nic nie zginęło.

Tak więc teraz zaczynam do poniedziałku całkowita laba i zero roweru :(

Nie wiem czy w tym roku wrócę na maratony ale będę chciał jeszcze pojeździć rekreacyjnie.
Chyba że lekarz mi wybije to z głowy. Ale to się okaże już niedługo.
JPbike
| 15:36 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Maks, rozumiem Twoje zmartwienie.
A zadam pytanko - czy w ciągu doby w tygodniu więcej siedzisz, czy jesteś w ruchu ?
josip
| 12:06 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Maks, współczuję ale chyba rzeczywiście za ostro ostatnio cisnąłeś na tej szosie, tak jak Klosiu pisze... Ja miałem takie klucie z prawej strony poniżej kolana, największy ból przy schodzenia ze schodów. Poszedłem do ortopedy, który zdiagnozował to jako ITB (zapalenie pasma biodrowo-lędźwiowego). Zalecił zmianę ustawień bloków (nie za mocno na zewnątrz), voltaren i krioterapię. Posłuchałem, no zamiast krio było po prostu chłodzenie kolana kompresami żelowymi, i pomogło. Teraz, odpukać, nie ma po tym śladu. A tak naprawdę nie odstawiłem roweru nawet na tydzień... Życzę Tobie podobnie szybkiej terapii:)
z3waza
| 09:26 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Kłosiu -> No coś w tym jest - chyba lepiej jest jest jednak jeździć częściej średnie dystanse niż mało albo w ogóle a potem nagle dużo. Tylko z drugiej strony... czas...
klosiu
| 09:18 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Zajechałeś się. Jak się normalnie jeździ 800km miesięcznie, a później nagle 500 w ciągu tygodnia to czego się spodziewać. Ryzyko kontuzji jest zawsze największe przy agresywnym zwiększaniu dystansu. 500 tygodniowo to dla mnie jest dużo i w tym roku chyba tyle nie przejechałem, a co dopiero dla ciebie.
bloom
| 08:36 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Kiedyś tak miałem od źle ustawione bloku ;) Lekko bolało przez zeszły sezon w tym jest cisza :)
Maks
| 21:03 czwartek, 23 sierpnia 2012 | linkuj Maciej nie wiem już sam. Możliwe że kontuzja wisiała w powietrzu i jest spowodowana długimi dystansami. Wygląda na to że to nie jest wiązadło bo ból jest wyczuwalny po naciśnięciu w okolicy rzepki z boku. W każdym razie nie wygląda to wesoło ból zacząłem odczuwać już nawet bez obciążenia tylko przy samym zginaniu nogi. Pozostaje mi tylko czekać :(. Zobaczę jak się będę czuł jutro jak nie będę mógł wstać z łóżka to znaczy że jest bardzo źle ale jeśli będzie lepiej niż aktualnie to zacznę myśleć optymistycznie.
MaciejBrace
| 20:18 czwartek, 23 sierpnia 2012 | linkuj Tak sobie patrzę na poprzednie miesiące i gdybam, może za ostro poszedłeś od razu na tej szosie - zbyt duża ilość km, a kolana nie przyzwyczajone do takiej ilości ruchu i obciążeń ?
z3waza
| 20:15 czwartek, 23 sierpnia 2012 | linkuj Przerypane - z formą to raczej chyba nie nic wspólnego.
Maks
| 20:02 czwartek, 23 sierpnia 2012 | linkuj To był 7 km więc chyba zdążyłem się już rozgrzać ... ;)
KeenJow
| 19:47 czwartek, 23 sierpnia 2012 | linkuj Szczerze współczuję, może przejdzie... Nie ścigaj się na zimnych mięśniach rano z gostkami, bo to oni mogli Ci źle życzyć...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rdzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]