Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 25.59km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 23.99km/h
  • VMAX 37.74km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 118m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

To samo co wczoraj ;)

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 04.09.2012 | Komentarze 7

Tym razem nieco mocniej. Noga zdecydowanie lepiej podaje zero jakiegokolwiek bólu. Na koniec trzeba było się lekko znieczulić Izobronkiem ;) Myślałem, że kogoś spotkam ze znajomych kumpli a tu tylko Kurek z plecakiem :( Powrót już o lampkach jako, że wyjechałem o 19:00. Robi się coraz chłodniej :(.

Jak dobrze pójdzie to w weekend wyskoczę na dłużą wycieczkę jakaś 80'tka na szosce pod warunkiem że nie będzie padać ;)

Idzie ku lepszemu dzisiaj tylko raz poczułem lekkie ukłucie przy próbie wchodzenia po schodach. Schodzenie ani razu. Jest bardzo dobrze.

W planach mam rozpoczęcie ostrzejszych treningów od przyszłego tygodnia może uda się wystartować u Kaczmarka ;)


Komentarze
Maks
| 12:52 środa, 5 września 2012 | linkuj Konrad były czasy kiedy w Strzeszynku robiłem średnie 28km/h ;) a 25km/h jest bardzo kiepska średnia - Od Rusałki robiłem rozjazd więc średnia spadła do 24km/h. Szkoda będę musiał pojechać na czuja (czyt. GPS''a), żeby zobaczyć ten Kiekrz. Może wyskoczę dzisiaj lub jutro. Zrobię trening regeneracyjny po wczorajszym napieraniu ;). Trzeba zabrać lampki i coś długiego bo zaczyna się robić zimno. Kondycja jest ale kompletnie nie mam pary w nogach (może to przez asekuracyjną jazdę). Ale właściwe treningi zacznę robić od przyszłego tygodnia ;) Teraz jeszcze wprowadzenie.
KeenJow
| 08:01 środa, 5 września 2012 | linkuj Maks - Nawet przy kontuzji masz średnie zabójcze, nie dojechałbym do Kiekrza nawet ;)) Za-mroczyłoby mnie ;) Przed weekendem ciężko będzie wyskoczyć, a weekend spędzam bez roweru chyba-raczej....:((
Maks
| 06:26 środa, 5 września 2012 | linkuj Konrad - Ty mi powiedz kiedy wyskoczymy razem na jakąś rundę ? Pokażesz mi "tylne" rejony Kiekrza ;)
KeenJow
| 20:53 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Ważne, żeby przy wysiłku nie widzieć mroczków, nawet braci Mroczków, albo Mroczka z Kingą, bo wtedy trzeba odpuścić wysiłek na dobre i udać się do lekarza, albo kilku...;)))
JPbike
| 19:59 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Powiadam Ci że często się sprawdza to że po takich i podobnych jazdach browarek smakuje kilka razy lepiej :)
Maks
| 19:38 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Biorę przykład on najlepszych ;)
JPbike
| 19:30 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Znieczuliłeś się izobronikiem - prawidłowo :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]