Info
Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2013 2012 2011 2010 2009
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Listopad7 - 7
- 2013, Październik8 - 16
- 2013, Wrzesień13 - 29
- 2013, Sierpień15 - 35
- 2013, Lipiec22 - 56
- 2013, Czerwiec21 - 67
- 2013, Maj31 - 71
- 2013, Kwiecień21 - 90
- 2013, Marzec18 - 57
- 2013, Luty18 - 37
- 2013, Styczeń12 - 37
- 2012, Grudzień21 - 58
- 2012, Listopad10 - 47
- 2012, Październik9 - 35
- 2012, Wrzesień24 - 68
- 2012, Sierpień12 - 65
- 2012, Lipiec14 - 53
- 2012, Czerwiec10 - 34
- 2012, Maj16 - 29
- 2012, Kwiecień30 - 99
- 2012, Marzec11 - 32
- 2012, Luty11 - 10
- 2012, Styczeń10 - 28
- 2011, Grudzień14 - 67
- 2011, Listopad16 - 27
- 2011, Październik14 - 70
- 2011, Wrzesień17 - 87
- 2011, Sierpień15 - 55
- 2011, Lipiec11 - 49
- 2011, Czerwiec16 - 91
- 2011, Maj18 - 58
- 2011, Kwiecień11 - 77
- 2011, Marzec23 - 111
- 2011, Luty17 - 47
- 2011, Styczeń22 - 87
- 2010, Grudzień19 - 105
- 2010, Listopad18 - 39
- 2010, Październik26 - 41
- 2010, Wrzesień13 - 97
- 2010, Sierpień13 - 90
- 2010, Lipiec18 - 90
- 2010, Czerwiec17 - 84
- 2010, Maj15 - 62
- 2010, Kwiecień13 - 66
- 2010, Marzec16 - 56
- 2010, Luty15 - 31
- 2010, Styczeń14 - 47
- 2009, Grudzień18 - 27
- 2009, Listopad11 - 24
- 2009, Październik5 - 20
- 2009, Wrzesień17 - 84
- 2009, Sierpień12 - 49
- 2009, Lipiec10 - 23
- 2009, Czerwiec6 - 43
- 2009, Maj12 - 11
- 2009, Kwiecień6 - 4
- DST 106.60km
- Czas 03:38
- VAVG 29.34km/h
- VMAX 50.90km/h
- Temperatura 3.3°C
- HRmax 165 ( 92%)
- HRavg 146 ( 82%)
- Kalorie 2586kcal
- Podjazdy 454m
- Sprzęt Szoska
- Aktywność Jazda na rowerze
Wytrzymymałość mocno
Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 9
Dzisiaj nowy tydzień ma być mocny więc jest mocno szkoda, że samemu ale tak czasem bywa, że trzeba dymać pod wiatr i pod górkę bez zmiany. Generalnie trening na progu. Każdy podjazd na stojąco i na twardo z kadencją 60-70rpm. Tak więc elementy WS były ;) Przy tak mocnym treningu niestety trzeba brać węglę i to dużo na końcówce gdzie były podjazdy już bardzo czułem tasiemca. Płynów też za mało - mimo że starczyło to za mało piłem.Dzisiaj najgorszy odcinek to niestety obwodnica na Murowanej pod wiatr i pod górę. Reszta jakoś przeleciała. Ładne tempo od Obornik do Rogoźna 32-35km/h.
Posiłek regeneracyjny (Pomidorówka z makaronem) + banany i pomarańczka ;) po godzinie białeczko.
W związku z tym że waga dochodzi już do 74 i jest bliżej niż dalej 73 to święta nie będzie objadania się i zakwaszania organizmu ;) Jest motywacja.
Jutro lekko w tlenie bo pewnie każdy podjazd będę czuł po dzisiejszym treningu ;) Może uda się jakoś ustawić z Marcinem bo z Michałem niestety się nie udało.
Trasa ta co zawsze bardzo ją lubię ze względu na dobre asfalty i super fajne długie podjazdy szczególnie na końcu gdy człowiek ma już dość wszystkiego i motywacja siada ;)
Kategoria Powyżej 100km, Szoska, Trening