Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 88.85km
  • Czas 04:20
  • VAVG 20.50km/h
  • VMAX 58.86km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 161 ( 90%)
  • HRavg 125 ( 70%)
  • Kalorie 2188kcal
  • Podjazdy 1837m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop dzień drugi.

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 5

Dzisiaj postanowiłem zrobić mocniejszy trening zaplanowałem atak na najtrudniejszy podjazd w Czechach Modre Sedlo. Rano lampa taka że dłużej niż 10min nie dało się wysiedzieć. Postanowiłem ruszyć po południu. Trasa konkretna podjazd pod Okraj następnie zjazd w dół super asfaltem w Czechach. Generalnie jak zacząłem podjazd od razu zrobiło się gorąco nachylenie praktycznie nie schodziło poniżej 15% w pewnym momencie miałem już nogi z waty i zacząłem podjeżdżać na raty ale cały czas w siodle. Ostatnie kilka km to jest rzeźnia nie mam pojęcia jak to podjechał Mikołaj na przełożeniu 39-27 tam na końcu cały czas jest 20% i nie schodzi... Próba szarpania na stojaka kończy się niepowodzeniem niestety nie jestem wstanie podjechać na przełożeniu 34/25 Próba kończy się niepowodzeniem :/. Poza tym godzina 19:00 czas mija szybko na podjazdach.

W tym roku na tym przełożeniu niestety nie dam rady tam podjechać może w przyszłym ... Na MTB jest spokojnie do podjechania na młynku.

Powrót też już miałem dosyć szczególnie, że zapomniałem że jestem w górach i tam 2 banany + jeden bidon nie wystarczą ;). Kryzys dopadł mnie na powrocie. ale jakoś dokulałem się do Okraja a stamtąd już w dół. Czekał mnie jeszcze podjazd 16% do kwatery ale dałem radę w siodle. Jutro sobie zrobię przerwę w planach wejście na śnieżkę ;)

Piwo na Okraju © Maks


Wypożyczalnia rowerów w Czechach © Maks


No to zaczynamy podjazd ;) © Maks


15% nachylenie cały czas do przodu choć sił już brakuje © Maks


20% nachylenie i nie ma odpoczynku i końca nie widać. Zaczyna się rzeźnia ;) © Maks


Ten widok mnie pokonał tym bardziej że więcej wpycham niż jadę nie schodzi poniżej 20% a słońce coraz niżej © Maks




Komentarze
Maks
| 07:09 poniedziałek, 29 lipca 2013 | linkuj W szosie nie ma młynka niestety :-( w związku z tym nie kusi aby jechać miękko. Wiele się nauczyłem jeżdżąc na szosie w górach.
toadi69
| 05:59 poniedziałek, 29 lipca 2013 | linkuj Na pewno wtedy byłby zmotywowany bardziej. Nie musiał bym nawet z przodu jechać :-)

Maks
| 06:35 środa, 24 lipca 2013 | linkuj Mariusz 20% na tym przełożeniu ciężko jest dlugo utrzymać ;-)
klosiu
| 19:20 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj Tak jak u nas - po parku narodowym nie wolno jeździć rowerem.
Maks, jestem niepocieszony, że nie wjechałeś :(
Jakby Zbychu jechał przed tobą dałbyś radę ;).
grigor86
| 18:40 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj Zakaz wjazdu rowerem widzę?!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rokoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]