Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Serwis

Dystans całkowity:645.77 km (w terenie 340.30 km; 52.70%)
Czas w ruchu:26:06
Średnia prędkość:22.43 km/h
Maksymalna prędkość:68.45 km/h
Suma podjazdów:1625 m
Maks. tętno maksymalne:172 (96 %)
Maks. tętno średnie:154 (86 %)
Suma kalorii:8194 kcal
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:32.29 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Smarowanie rowerka

Wtorek, 22 czerwca 2010 · dodano: 22.06.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj nadszedł czas na smarowanie rowerka. Usunąłem także luzy w tylnej piaście. Wyczyściłem linkę, pancerz oraz manetkę jutro czas uderzać na trening ;)
Nogi powoli wracają do stanu używalności ;) Solidna porcja białka zrobiła swoje.
Kategoria Serwis


Szczegółowe oględziny rowerka ... (przygotowanie do Polanicy)

Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 0

Okazało się że torba podsiodłowa jest w opłakanym stanie trzeba było ja wzmocnić ;)
Zmiana ogumienia wyczyszczenie i nasmarowanie napędu, amorka. Sprawdzenie ciśnienia w amorze jak na razie jest ok nie trzeba dopompowywać. Czyszczenie klocków. Trzeba było zmienić jedna okładzinę bo się dość mocno wytarła zwłaszcza z tyłu. Reszta jutro, generalne sprawdzenie całości.
Kategoria Serwis


Czyszczenie i smarowanie (przegląd zgrubny)

Wtorek, 18 maja 2010 · dodano: 18.05.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj skończyłem sprawdzać rowerek smarowanie i dokładne czyszczenie napędu. Piasty, sztyca. Generalnie sprawdziłem też stery i korbę. Nie zaglądałem do środka bo chodzi bez zgrzytów nie ma żadnych luzów. Linki w pancerzach chodzą bez problemu. Jeśli chodzi o piasty to łożysko od strony kasety było mocno zasyfione reszta świeży smar. Musze dać więcej brunoxa pod uszczelki kurzowe.
Wszystko sprawdziłem chodzi jak złoto ;) Rower gotowy do jazdy. Myślę że w weekend jak będzie pogoda trzeba będzie potrenować podjazdy na dziewiczej lub Osowej.
Kategoria Serwis


Czyszczenie rowerka

Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 10.05.2010 | Komentarze 0

Kategoria Serwis


  • DST 216.64km
  • Teren 140.00km
  • Czas 09:42
  • VAVG 22.33km/h
  • VMAX 68.45km/h
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień - Wystartowliśmy razem ukończyłem samotnie

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 5

Wyruszyliśmy spod Rusałki na pierścień pokazałem Zbyszkowi moją trasę treningową jaką robię/imy z Jarkiem. Na początku tempo bardzo lajtowe trochę błota trzeba było miejscami schodzić z roweru. W sumie przed Kórnikiem mieliśmy gorszą średnią niż w zeszłym roku postanowiłem bardziej przydepnąć na asfalcie aby trochę nadrobić 30-35km/h. Wiatr specjalnie nie był mocny nie pomagał ale i nie przeszkadzał. Do Kórnika było zdecydowanie ostrzej Zbyszek podchwycił tempo i pracowaliśmy równo. Niestety w Kórniku zakomunikował mi że ma miękkie nogi i w Tulcach się okaże czy jedzie dalej. Zbyszek coraz częściej zostawał w tyle cała praca jaka zrobiliśmy do Kórnika niestety poszła z dymem ... :( W Tulcach Zbyszek zakomunikował, że dalej nie jedzie pogadaliśmy chwilę i postanowiłem jechać sam patrzę na średnią aż strach 19km/h. Jest co nadrabiać ;) Do końca pozostało jeszcze grubo ponad 100km. Postanowiłem, że rozegram taktycznie. Średnia nie może spadać poniżej 30km/h na asfalcie w terenie poniżej 25km/h ale żebym nie padł dokładnie co godzinę postój na 1 min uspokojenie oddechu kilka daktyli kilka łyków izotonika. W pewnym momencie zauważyłem że mój żołądek pracuje na pełną parą i daktyle przestają wystarczać i okolicach ruin w Biedrusku miałem kryzys, byłem tak głodny że myślałem aby się zatrzymać gdziekolwiek i cokolwiek zjeść. Miałem jeszcze żel postanowiłem że teraz albo nigdy ;) Ruszam dalej mniej więcej po 15-20min dostałem takiego speeda że przestało mnie cokolwiek boleć i ruszyłem pełną parą z licznika nie schodziłem poniżej 30km/h tylko na podjazdach było nieco wolniej (ach ta moja siła). A bym zapomniał w okolicach Murowanej spotkałem Ankę z Jackiem pogadaliśmy chwilę zrezygnowałem nieco z dotarciem do domu wcześniej ;) Miałem dzisiaj jakieś przeczucie że ją spotkam i nie myliłem się ;).
Ale wróćmy ponownie w okolice Złotnik bo tam po przekroczeniu Biedruska już byłem. Jakiś gostek zapytał mnie jadąc z przeciwka gdzie do Kiekrza ?. Mówię, że jadę w tym kierunku. Gość usiadł mi na koło i przez jakiś czas jechaliśmy razem ale po pewnym czasie już nie dał rady. Dojechałem do Kiekrza i poleciałem dalej .... Jasny gwint dopiero po przejechaniu pewnie z 5 km za Kiekrzem. (Byłem jak w transie coś jak przed metą w Karpaczu) zauważyłem że mój GPS zaczął nadpisywać dane ponieważ pamięć punktów się zapełniła powrót do Kiekrza odbicie i jazda dalej na liczniku średnia 22km/h Myślę nie jest źle. Postanowiłem że pojadę trasą treningową aby nie wybrać sobie prostej trasy powrotnej asfaltem ;) Zaczęły się podjazdy i tutaj już czułem nogi. Co ciekawe w ogóle nie byłem głodny ;) Przejechałem te podjazdy dalej prosta po lewej stronie Pizzernia kurcze teraz dopiero poczułem .... Zmagałem się z myślami czy się nie zatrzymać ale nie nogi rozgrzane jedziemy dalej powrót do domu już bez problemu udało się nawet nieco zwiększyć średnią. Nie byłem tak zmęczony jak po Karpaczu ale wytrzymałościowo jest zdecydowanie lepiej niż siłowo.
Kilka zdjęć traka z trasy nie umieszczę bo nad Rusałką akumulatorki padły od GPS'a i nie chciało mi się wymieniać.

Rusałka - Tutaj start ;) © Maks


Mały lans ;) © Maks


Tutaj Zbyszek mi zakomunikował że w Tulcach się dowiem czy jedzie dalej czy nie... © Maks


Pole kwitnącego rzepaku. © Maks


  • DST 27.52km
  • Teren 20.00km
  • VMAX 43.10km/h
  • HRmax 167 ( 93%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo - rekreacyjnie - technicznie

Piątek, 7 maja 2010 · dodano: 07.05.2010 | Komentarze 2

Generalnie sprawdzenie przerzutki i powiem że nic nie musiałem zmieniać ani przy jednej ani przy drugiej chodzą miodzio. Nowe manetki xt to jest jak przesiadka z malucha do merca różnica niesamowita teraz to się dopiero jeździ ;). No dobrze ale kilka słów o samej jeździe. Oponki na suchą nawierzchnię można powiedzieć na bardzo suchą. Moje Ralphy mają ledwie widoczny bieżnik napompowane na 2.5 bara kompletnie nie zdały dzisiaj rezultatu aż cud że nie zaliczyłem gleby. Kilka wjazdów na Górę Moraską kilka zjazdów wjazdy bardziej łagodne bo od strony stromego zjazdu się nie dało wjechać ten łagodny podjazd już był ciężki musiałem nieźle się kierownicą namachać aby wszystkie korzenie brać prostopadle. Podczas jednego ze zjazdów zobaczyłem 2 gości zjazdowców którzy ten pionowy zjazd brali z rozpędu widok nieziemski ;) Ja zjazdy brałem bardziej technicznie między drzewami i wolno jako że moje łyski bardzo szybko się zakleiły i zaczęły niestety zachowywać się nieprzewidywalnie. Na zjazdach staram się rozluźnić ręce i bardziej się wyluzować bo niestety w górach to był podstawowy problem nad którym muszę zapanować. Generalnie nie szalałem bo jak tylko przyspieszyłem to zaczęło się robić od razu bardziej niebezpiecznie koła traciły przyczepność.
Dzisiaj także nie chciałem się za bardzo przemęczać ze względu na pierścień jaki mamy jutro zrobić. Jak ktoś chce do nas dołączyć to na pewno będziemy na trasie Rusałka-Kiekrz między 8:00 a 10:00.

Zdjęcia jakie mi się udało zrobić i ślad GPS.

Singielki na Morasku ;) © Maks

Singielki na Morasku :) © Maks


Nowe manetki wraz z linkami i pancerzem + hak

Czwartek, 6 maja 2010 · dodano: 06.05.2010 | Komentarze 3

Założyłem nowe manetki xt w miejsce starych dociąłem pancerze na wymiar pozdejmowałem zbędne rzeczy jakieś końcówki gumowe i inne pierdoły zostawiłem tylko osłonki na pancerze i zaczęła się regulacja na sucho myślę że nie trwała dłużej niż 1 min wszystko chodzi jak złoto, aczkolwiek podejrzewam że przerzutka SLX długo nie pociągnie wyraźnie czuć, że jest słaba sprężyna mam nadzieje że pojeżdżę na niej do końca roku ;)
Puki co jestem zadowolony mam nadzieje że to się nie zmieni do jutra ;)
Kategoria Serwis


Przygotowanie rowerka do maratonu

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj czyszczenie roweru napędu oraz regulacja hamulców, smarowanie łańcucha goleni na razie wszystko gotowe na tip top. Jutro jak się uda czasowo to zakładam łańcuch, regulacja przerzutek i jazda próbna.
Kategoria Serwis


Czyszczenie i smarowanie (przegląd zgrubny)

Środa, 31 marca 2010 · dodano: 31.03.2010 | Komentarze 6

Dzisiaj postanowiłem zajrzeć do roweru tym bardziej że musiałem wymienić przebitą oponę. Czyszczenie po Dolsku było konieczne. Wyczyściłem z piasku i umyłem ramę potem reszta roweru. Następnie wymiana dętki. Po wymianie okazało się trą klocki i trzeba wyregulować hamulce po wyjęciu i przeczyszczeniu klocków okazało się że muszę wymienić na nowe (Tymczasowo przełożyłem przód z tyłem) regulacja hamulców zajęła mi niecałą minutę.
Następnie zauważyłem zasyfiony napęd. Czyszczenie tylnej przerzutki i oraz zębatek korby. Później łańcuch który delikatnie jest pokryty po bokach rdzawym nalotem udało mi się go trochę wyczyścić ale pewnie bez jakiegoś odrdzewiacza się nie obędzie.
Kategoria Serwis


Nowy nabytek

Środa, 30 września 2009 · dodano: 30.09.2009 | Komentarze 7

Nowy nabytek w Cykloturze Sigma Pava. Mam nadzieje że spełni moje oczekiwania.

Nowy nabytek Sigma Pava © Maks
Kategoria Serwis