Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 20.47km
  • Czas 00:53
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 42.74km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 136 ( 76%)
  • Kalorie 528kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Piątek, 28 września 2012 · dodano: 28.09.2012 | Komentarze 0

W drodze do pracy złapałem laczka :(. Jako, że miałem ostatnią dętkę więc w drodze powrotnej z pracy do sklepu po zakupy.

Jutro czas wyczyścić i nasmarować rower. Pewnie trzeba będzie zmienić łańcuch.
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 18.01km
  • Czas 00:42
  • VAVG 25.73km/h
  • VMAX 46.25km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 164 ( 92%)
  • HRavg 143 ( 80%)
  • Kalorie 477kcal
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Czwartek, 27 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Coraz więcej osób z rana na rowerach jest z kim się pościągać ;) Na powrocie już delikatnie.
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 17.91km
  • Czas 00:40
  • VAVG 26.87km/h
  • VMAX 45.88km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 169 ( 94%)
  • HRavg 147 ( 82%)
  • Kalorie 469kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Środa, 26 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj wyjątkowo ostro miałem na kole gościa 28" jakoś nie mogłem go zgubić co odjechałem to mnie dochodził na światłach.
Łydy zaczynają powoli odpuszczać teraz zakwasiki są bardzo przyjemne ;)

Na powrocie bardzo dobrze mi się jechało. Ale kondycyjnie i siłowo kiepsko :(.

  • DST 18.02km
  • Czas 00:44
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 41.81km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 166 ( 93%)
  • HRavg 139 ( 78%)
  • Kalorie 469kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Poniedziałek, 24 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Standardzik. Poranny lekki deszczyk. Na powrocie silny wiatr. Generalnie noga ładnie podaje po wczorajszym treningu na razie nie boli. Cały czas czuje łydy pieką jak cholera w trakcie chodzenia ;)
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 92.50km
  • Czas 03:05
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 60.22km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 168 ( 94%)
  • HRavg 137 ( 76%)
  • Kalorie 1952kcal
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być spokojnie i delikatnie ...

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 2

Dzisiaj ulubiona trasa jako że pogoda jest super no może poza paskudnym wiatrem ale postanowiłem jechać wpierw delikatnie pod wiatr żeby na powrocie było z wiatrem. Wyjechałem około godziny 10:40 i kierowałem się na swoją ulubiona trasę szosową. Między Wargowem a Świerkówkami jak zawsze postój na coś słodkiego ;)
Sklepik między Wargowem a Świerkówkami przy Obornickiej standardowy postój na coś słodkiego. © Maks


Trasa na świerkówki i Maniewo (skrzyżowanie z Obornicką) © Maks


Trasa na Wargowo (za skrzyżowaniem z Obornicką) © Maks


Dalej w stronę Obornik a tam super zjazd gdzie osiągam swojego maksa ;)
Zjazd przed Obornikami można rozwinąć niezłą prędkość na tym lusterku ;) © Maks


Potem nawrotka i przejeżdżam Wartę. Następnie skręcam w ulicę Łukowska (aleja kasztanowa). Przed miejscowością Marszewiec spotykam jakiś maluchów którzy mnie kierują w odpowiednią stronę mówiąc że inni kolarze właśnie "tędy" jechali ;).
I tak sobie jadę sam czasem pod wiatr a czasem z wiatrem noga równo i miarowo pracuje. Bez specjalnych przygód dojeżdżam do Biedruska a tam widzę przed sobą gościa pomyślałem sobie dojdę go ale wiatr skutecznie utrudnia w końcu się udaje łapię go przed "rybką" i zaczynamy podjazd wskakuje na koło i jadę okazuje się że to gościu od "Ryby" Mocno ciśnie jedzie na góralu z tyłu laczki z drobnym protektorem myślę że to Race Kingi 2,25" niezłe balony. Udaje się wjechać pod górę myślę pewnie go zgubię na prostej ale gość chwyta się koła przyciskam do 37km/h ale gość nie odchodzi dokręcam do 40km/h i tak jedziemy myślę pewnie niedługo spuchnie ale gdzie tam. Przy torach zwalniam a on przyspiesza i wychodzi na prowadzenie dokręca do 40km/h i tak jedziemy przez chwilę ale się męczy prędkość spada więc wychodzę na prowadzenie w końcu ja mam lżej ;).
Dojeżdżamy do kościoła na umultowskiej i mam dosyć. Jest korek gość wychodzi na prowadzenie ja za nim i zaczyna mi uciekać na podjazdach ale jak się nie daje i cały czas dospawuje do koła pierun mocny jest ja na góralu nie dałbym rady tak ciągnąć ;)
Rozjeżdżamy się przy końcu umultowskiej... Tak sobie myślę po co mi to było.

Muszę moją trasę trochę zwiększyć aby była trochę dłuższa tak powyżej setki.



  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiórek

Sobota, 22 września 2012 · dodano: 22.09.2012 | Komentarze 10

Wyskoczyliśmy z całą rodzinką do Wiórka a tam spotykamy rodzinkę z Pobiedzisk Asię i Marcina z dzieciakami i rodzinkę z Tulec Przemo z żoną i dzieciakami ;).
Trochę miałem obawy co do pogody. O 10:00 startowały młodsze dzieciaki miał wystartować Andrzej ale powiedział, że pojedzie tylko z Basią. Basia startowała o półgodziny później i 2 razy dłuższy dystans. W pierwszej grupie startowała Zosia od Marcina muszę powiedzieć, że szła jak przecinak na prostej była w czołówce niestety na zakręcie była łacha piachu i ją zarzuciło i zaliczyła glebę. Ale dzielna się pozbierała i pojechała dalej.
Problem z oznaczeniem trasy. Nawet jednej pętli organizatorzy nie potrafili dobrze oznaczyć i dzieciaki się pogubiły. Rodzice zaczęli się coraz bardziej denerwować. W końcu organizatorzy wysłali straż pożarną po dzieciaki.

Całe szczęście że wszystkie się znalazły.

Start starszych dzieciaków się przedłużył i wystartowali o 11:00. Basia jak tylko wystartowała poszła prawą stroną i zaliczyła glebę już na samym początku ale upadek był niegroźny. Andrzej pojechał zdecydowanie szybciej ale jechał bardzo asekuracyjnie. Doszedł do ostatniego chłopca i z nim jechał do samego końca przed metą go wyprzedził. Powiedział mi, że cały czas kontrolował sytuację ;).
Basia przyjechała grubo po czasie ale że startowały tylko 3 dziewczynki to udało się zaliczyć pudło ;).
Andrzejowi było bardzo przykro z tego powodu że przyjechał przed Basią a to ona była na podium.
Postanowiłem że w nagrodę dzieciakom fundnę pizze ;).

Trasa

Na trasie ;) © Maks


Na trasie ;) © Maks


Podium dziewczynek ;) © Maks
Kategoria Z dzieciakami


  • DST 18.10km
  • Czas 00:51
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 43.29km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 149 ( 83%)
  • HRavg 117 ( 65%)
  • Kalorie 375kcal
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 5

Jak tylko przyjechałem do pracy od razu wiedziałem, że będzie kiepsko. Już wczoraj czułem lekko kolano. Po kilku godzinach w pracy miałem wyraźne problemy z chodzeniem. Nie mogłem wyprostować nogi bez bólu a wchodzenie po schodach ... lepiej nie mówić. Dojechałem do domu praktycznie obciążając lewą nogę. Aktualnie jestem po okładach z lodem i trzymaniem kolana w lodowatej wodzie.
Jest wyraźna poprawa aż tak nie boli.
Dla mnie się sezon ścigów skończył myślałem że wystartuje u Kaczmarka ale nie będę ryzykował.
Pozostaje co najwyżej jazda rekreacyjna na Rusałkę ;)

Niestety ostatni "rozjazd" zrobił swoje :/
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 18.68km
  • Czas 00:51
  • VAVG 21.98km/h
  • VMAX 49.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 157 ( 88%)
  • HRavg 127 ( 71%)
  • Kalorie 450kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - Praca - Dom

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj wyraźnie czułem mięśnie ;)
Wiec wskazane delikatne kręcenie. Noga czasem się odzywała jak próbowałem startować na "Twardo" ale generalnie jest ok. W czasie chodzenia nie boli. Za to napierdziela mnie lewa łopatka pewnie jest to wynikiem wczorajszej gleby którą zaliczyłem padając na ręce. Pewnie lekko naciągnąłem kilka mięśni.
Za 3 dni powinno być lepiej.

Po powrocie bardzo przyjemna temperatura.
Kategoria Poniżej 50km, Praca


  • DST 14.21km
  • Czas 00:38
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 30.53km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 36m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkanie u Drogbasa

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 0

Impreza zajedwabista co tutaj dużo mówić zebrała się cała śmietanka GPAET przybył nawet Paweł którego długo nie musiałem namawiać ;). Imprezka mogłaby trwać do białego rana ale niestety każdy z nas rano musi podążać do pracy. Organizacja wzorowa lepiej być nie mogło ;).

Podziękowania dla wszystkich i każdego z osobna ;)
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 58.51km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 22.08km/h
  • VMAX 54.21km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 371m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być rozjazd ;)

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 6

Spotkanie przy źródełku nad Maltą 2 Jacków, Mariusz, Marek i Ja. Startujemy po 15 min czekania na kolejnych ale nikt się nie pojawia. Zaczynamy spokojnie 32km/h przez moment myślę że chyba mi licznik zwariował. Generalnie z trasy za wiele nie pamiętam starałem się trzymać koło ;)

Ale tak na serio to traska super muszę jeszcze kilka razy odwiedzić te tereny. Miejscami było "piaszczyście" ;). Kilka ciekawych widoków.

Dobrze że Jacek użyczył mi wodę bo pewnie bym usechł jak kłoda po drodze. W okolicach nadwarciańskiego się rozdzielamy i 2 Jacków podąża na spotkanie do Drogbasa a My lecimy już tempem spacerowym do domciu. Trzeba umówić się u "Bronki" i zabrać coś na rusztowanie.

trasa dla chętnych polecam ;)