Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 211.72km
  • Teren 140.00km
  • Czas 10:24
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 67.13km/h
  • Sprzęt Kelly's Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień pokonany ;)

Sobota, 1 sierpnia 2009 · dodano: 02.08.2009 | Komentarze 10

Drugie podejście do pierścienia, pogoda wprost rewelacyjna. Pobudka wcześnie rano o 6:00 spotkanie nad jez. Rusałka. Byłem pierwszy ;), dlatego nakręciłem małą panoramę jeziorka. Stwierdziliśmy że zaczynamy pierścień od Kiekrza. Zbyszek jak zwykle spóźniony przybył na miejsce spotkania ale za to przywiózł krem do opalania. Jako że jechaliśmy między 11:00 - 15:00 praktycznie asfaltem niczym nie osłonięci, wiec niełatwo się spalić w takiej pogodzie tym bardziej że temperatura w słońcu była powyżej 30 st. C. Postanowiliśmy robić krótkie postoje. Gdy już dojechaliśmy do samego Kiekrza, Zbyszek zaproponował że pojedziemy od lewej strony pierścienia a nie od prawej. Stwierdziliśmy że tak naprawdę nie ma różnicy wielkiej czy pojedziemy okrążając pierścień od lewej czy od prawej strony. Postanowiliśmy zrobić na przekór innym i jechać od lewej strony ;).

Jeśli się nie mylę to w okolicach Lusowa spotkaliśmy jednego gościa który postanowił zrobić drugi raz pierścień po 10 latach przerwy przez pewien czas mieliśmy go bardzo blisko siebie mimo że był sporo starszy doskonale dawał radę.

Niestety kola 28' niezbyt nadają się na 5-15cm piasek. A piasku było naprawdę dużo. Wiatr był niewielki po południu się trochę zwiększył ale praktycznie nam nie przeszkadzał zbytnio. Trasa naprawdę wymagająca Kołobrzeg przy tym to pestka.

Co ciekawe piliśmy tak dużo wody że jak o 13:00 pojechaliśmy na obiad to nie chciało nam się w ogóle jeść. Zaczynałem mieć w okolicach Zielonki pierwsze problemy z jazdą. Organizm praktycznie się nie regenerował bo nic nie jadłem tylko sporo piłem. Postanowiłem że zmuszę się i zjem batona Corny. Po pół godzinie czułem się jak nowo narodzony. Za to Zbyszek na trasie do Złotnik poczuł kryzys ale udało nam się dojechać do najbliższego sklepu zjadł posiłek i popędził jak pershing ;).

Dojazd do samego Kiekrza był bez rewelacji. Później do Strzeszynka na tamtejsze frytki ;)

Później razem nad Rusałkę pożegnanie i sprintem do domu ;)

Oto kilka zdjęć i przebieg trasy:



Jez. Rusałka wczesnym rankiem © Maks

Miejsce naszego spotkania © Maks

Strumyk zaraz za Żarnowcem © Maks

Pałac w Rogalinie jeden z największych w Wielkopolsce © Maks





Komentarze
Misiacz
| 10:03 niedziela, 9 sierpnia 2009 | linkuj Dziękuję za gratulacje...hehe, ja się tu cieszę ze swoich 201 km, a dla Ciebie to widać taki dystans to swobodna wycieczka :)))
P.S. Jak zrobić i wkleić taką mapkę można?
Rodman
| 19:36 czwartek, 6 sierpnia 2009 | linkuj to se pojeździliście !!! pogoda bajecznie dopisała :) gratki !
DunPeal
| 17:09 czwartek, 6 sierpnia 2009 | linkuj wooohooo, piekny dystans szacunken :)))
Maks
| 11:19 czwartek, 6 sierpnia 2009 | linkuj Jacek - Myślę że będziesz najszybszy z nas wszystkich ;)
JPbike
| 20:31 wtorek, 4 sierpnia 2009 | linkuj Gratulacje faceci :)
Teraz czas na mnie ... trasę w całości znam i dam sobie wycisk, by przejechać Pierścień najszybciej jak się da :)
Maks
| 19:25 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj Dzięki wszystkim i każdemu z osobna cóż tu więcej powiedzieć
Po prostu do zobaczenia na szlaku ;)
pozdrawiam
rzepkok
| 16:55 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj SUPER !!!
gratulacje i szacunek za to, że się nie poddaliście ;)
daVe
| 16:45 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj Oj tak - pierścień wyciska z człowieka sporo potu. Zwłaszcza w taką pogodę...
Teraz mogę Ci powiedzieć: witam w Drużynie Pierścienia :)
Jarzyna
| 14:27 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj Gratuluje:)
sq3mka
| 11:40 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj Super, gratuluje uporu i wytrwałości, a do pierścienia z pewnością tego potrzeba, ponieważ tak jak napisałeś jest wymagający, zwłaszcza w tych piaszczystych odcinkach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa apust
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]