Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • HRmax 149 ( 79%)
  • HRavg 130 ( 69%)
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siłownia + spinning

Wtorek, 19 stycznia 2010 · dodano: 19.01.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj rozgrzewka orbitrek 48%HR - 82%HR
Potem siłownia dzisiaj nogi muszę powiedzieć że dałem naprawdę ostro lewa noga mi wysiadła po treningu myślę że spokojnie pewne partie mięśniowe są naciągnięte i to są te które najczęściej mi wysiadają podczas jazdy rowerem zwłaszcza jak są przetrenowane. Myślę że czas dojścia do ładu pewnie jakieś 3 dni po tym naciągnięciu. Później delikatnie brzuch i kark. Przyda się przy jeździe z plecakiem.

Później spinning ale było naprawdę kiepsko lewa noga w ogóle nie podawała :(

Tętno kiepskie ...



Komentarze
Maks
| 16:02 środa, 20 stycznia 2010 | linkuj Absolutnie nie chodzi o najwyższe tętno. Generalnie nie mam pojęcia. Dla mnie osobiście jest to sprawdzenie samego siebie. A wygraną ustalają instruktorzy. Na ostatnim maratonie byłem drugi i nie wiem dla czego. Wydaje mi się że miejsce tutaj nie jest istotne liczy się przejazd 3 godziny w tętnie średnim 75% to jest naprawdę wyczyn ;) Teraz mają być pulsometry może one coś zmienią chodzi o to aby jechać w określonym tętnie ale i tak są przekłamania. Ostatnio na spinningu jakaś dziewczyna jechała zupełnie spokojnie a miała tętno 99% HR więc coś jest nie tak z tymi pulsometrami.
Ja mam swój i jestem z niego zadowolony nie pokazuje takich dziwactw.
klosiu
| 15:50 środa, 20 stycznia 2010 | linkuj Widze ze nie tylko mnie waga w dol leci ;). Picia pewnie duzo bedzie trzeba, sam widze ile pije nawet przy tlenowym tempie na trenazerku.
A jak to nie jest na wyscigi to na czym wlasciwie polega rywalizacja? Na jak najwyzszym tetnie?
Maks
| 14:17 środa, 20 stycznia 2010 | linkuj Waga już zeszła poniżej 79 i samopoczucie wzrosło. Już zjechałem powyżej 4 kg. ;)
Oby tak dalej ;)
Maks
| 14:13 środa, 20 stycznia 2010 | linkuj Też tak myślę już mam zakwasy myślę że punkt kulminacyjny osiągnę jutro. Od Piątku już będzie z górki a do maratonu już będzie ok. W sobotę planuje małą godzinkę na pływalni. Może jutro lub w piątek jeszcze wyskoczę na mały spinning lub biegi przed maratonem raczej będzie to low niż high ;)
Później zakupy izotonika jeden zrobię sam i 2 godzinki przed maratonem porządnie jedzenie.
żadnych batonów nie biorę bo to nie jest na wyścigi więc nie ma sensu się nawęglać ;) Przed samym maratonem może jeszcze 1 lub 2 banany.
3 godzinny maraton spinningowy to nie to samo co zwykły maraton. Człowiek jest bardziej odwodniony po spinningu.
klosiu
| 13:57 środa, 20 stycznia 2010 | linkuj Niefart przed maratonem...Ale pewnie sie wygrzebiesz do tego czasu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa torzy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]