Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 43.62km
  • Czas 01:47
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 49.36km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 161 ( 89%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy trening ze Zbyszkiem

Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 14

Spotkanie o 13:00. Jak wyjechałem z domu to przypomniałem sobie że zapomniałem okularów :( Do domu po okulary i do mamy (tam mam rower i tam było spotkanie) w trakcie jak się przebierałem dzwoni Zbyszek że już czeka wiec szybko po schodach na dół z tego wszystkiego zapomniałem włączyć GPS'a i nie ma śladu ech ten pośpiech ... Po przejechaniu około 500m Zbyszkowi urywa się torba podsiodłowa Topeka tak nieszczęśliwie że przy okazji rozwala zaczep od siodełka też Topeka. (nowy nabytek) ;(. Wracamy ponownie do mamy i tam zostawiamy torbę podsiodłową. I ruszamy w trasę. Najpierw w stronę Strzeszynka później do Kiekrza przy okazji mijamy kilka osób na rowerze które jadą z przeciwka. Kierujemy się w stronę Rokietnicy coś nawala mi GPS i za każdym razem GPS karze mi zawrócić (muszę sprawdzić co było nie tak). W Rokietnicy robimy przerwę na batonika (Zbyszek odczuwa pierwszy kryzys - kilka miesięcy przerwy bez treningów zrobiło swoje - podjazdy dają się we znaki - brak siły). Po krótkiej przerwie kierujemy się na na Bykowo - Sobotę - Golęczewo. Mam niezłego powera w nogach na podjazdach zdecydowanie nie schodzę poniżej 28km/h mimo silnego wiatru. Rękawiczki z BCMu niestety nie zdają rezultatu i kiepsko oddychają w skutek czego zaczynają być mokre i niestety zaczyna mi być zimno dobrze że wziąłem bawełniane więc założyłem bawełniane a na nie te z BCMu przez pewien czas jeszcze było mi zimno ale później przeszło i mogłem dalej jechać. Zbyszek niestety miał już dość zapytałem go czy kierujemy się dalej czy wracamy (nie było sensu jechać dalej tym bardziej że to był jego pierwszy wyjazd). Kierujemy się na główną szosę Obornicką i nią jedziemy w stronę domu. Gdy skręcamy w stronę Piątkowa Zbyszkowi odjeżdża przednie koło w momencie skrętu w lewo i zalicza glebę na Obornickiej. Ech ta przednia opona niestety zrobiła się mokra i przykleił się do niej piasek. Całe szczecie że facet który jechał z przeciwka nie jechał szybko. Trening miał być wytrzymałościowy ale był za krótki jeśli chodzi o wytrzymałość. Ale jak to się mówi lepszy rydz niż nic. W drodze powrotnej widzieliśmy klucze przelatujących dzikich kaczek, mam nadzieje że zwiastują nadejście wiosny i ciepłego klimatu.
Wybrałem ta trasę ze względu na Jarka ponieważ często na niej trenuję a ja nie miałem jeszcze okazji jej zobaczyć ;) Trasa faktycznie bardzo dobra jeśli chodzi o wytrzymałość i siłę. Mimo że nie przejechaliśmy całej to na pewno jeszcze się tam wybierzemy.

Przerwa na batonika © Maks


Moja maszyna © Maks
Kategoria Trening, Wycieczka



Komentarze
Jarekdrogbas
| 18:40 środa, 10 marca 2010 | linkuj spoko Maks pojedziemy nim
Maks
| 20:38 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj arturswider - Nic się nie stało poza tym że odeszły mu chęci do dalszej jazdy ... ;(
Zapraszam na bloga ;)
Jarekdrogbas - Chciałem pojechać Twoim standardem ale się nie udało mam nadzieje go jeszcze powtórzyć ;)
Jarekdrogbas
| 19:52 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Fajny wypad
arturswider
| 17:43 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Cześć,

Bardzo fajny wypad z "przygodani". Mam nadzieję, że koledze Zbyszkowiu po tym upadku nic się nie stało, bo takie coś na początku sezonu to istna lipa. Bardzo lubię czytać takie opisy wspólnych wyjazdów. Chyba będziesz mieć kolejnego wierneczo czytelnika. :)
Maks
| 20:57 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Klosiu - czyli przyszły tydzień jak będzie pogoda to jedziemy ;)
Maks
| 20:55 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj JPbike - Super czyli końcówka marca lub początek kwietnia (myślę że do tego czasu już jakaś mapka będzie) ;)
Maks
| 20:52 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj sq3mka - Spoko ale musi się naprawdę ocieplić (powyżej zera ;))
JPbike
| 20:52 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Ze Zbyszkiem :) Fajnie. No właśnie dość długo Twojego partnera nie było na BS :)
Moja propozycja na rekonesans trasy w Dolsku - 27 lub 28 marca, albo 5 kwietnia.
sq3mka
| 20:45 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Nieźle ciśniesz...jak się gdzieś wybierzemy razem to będziemy musieli się z Pawłem nieźle napocić żeby usiedzieć ci na kole. Nie wiem czy Ci Paweł mówił ale mamy nadzieję, że jak się ociepli i teren będzie przejezdny wyskoczymy na jakąś nocną jazdę do WPN-u...

Pozdrawiam!
Maks
| 20:39 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Klosiu pod warunkiem że nie pojedziesz na szosówce ;) Bo takich średnich jak na szosie to raczej nie utrzymam ;)
Rzepkok - Też mam taką nadzieje, do końca kwietnia mam wykupiony karnet na siłkę więc jak nie będzie pogody to pozostaje ćwiczenie siły i spinning ;)
rzepkok
| 20:28 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj no - nareszcie prawdziwa jazda - może już wkrótce na stałe będzie można zapomnieć o trenażerach i wrócić na trasy ;)
klosiu
| 20:26 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Mozemy sie ugadac na jakis szosowy trening w weekend. Samemu sie nudno mieli w tlenie, a mam ze trzy "setkowe" warianty na polnocy ;)
Maks
| 20:17 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Izotonik trzymał się dzielnie ;) za wiele nie musiałem pić ;) Jak będzie cieplej w przyszłym tygodniu chce trochę potrenować wytrzymałość więc pewnie też głównie szosa stała prędkość i tętno w przedziale tlenowym. Muszę poszukać ciekawych tras takich pod około 100km.
klosiu
| 19:33 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj W tym sezonie Toadi bedzie sie musial chyba troche napocic zeby utrzymac ci kolo ;). Izotonik nie zamarzl? W przyszlym tygodniu niby ma byc ladniej i cieplej, mam cicha nadzieje na jazde szosowka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]