Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 117.14km
  • Czas 03:56
  • VAVG 29.78km/h
  • VMAX 53.81km/h
  • Temperatura 6.2°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 143 ( 80%)
  • Kalorie 2721kcal
  • Podjazdy 397m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocna seta w teamie

Sobota, 6 kwietnia 2013 · dodano: 06.04.2013 | Komentarze 9

Ustawka na Obornickim. Jak dojechałem to wiedziałem że będzie trzeba się mocniej rozgrzać bo noga coś kiepsko podawała. Ruszamy w trasę kilka minut po 9:00, na początek z bocznym wiatrem. Po około 20-25km było już ok mięśnie się przyzwyczaiły do obciążenia a że nie jechaliśmy jakoś mocno siłowo było ok. Jednak ta sauna, pływalnia i bąbelki przyspieszyły regeneracje. Bardzo dobrze się czułem. Czas szybko mija w dobrym towarzystwie pogoda zaczęła się poprawiać przestało padać i temperatura wyraźnie wzrosła Mariusz nawet rzucił hasło może walniemy 150 kaemów, a mieliśmy już jakieś 65-75km w nogach. Jakoś tak nie było entuzjazmu więc zrobiliśmy nawrotkę. Wkrótce zacząłem czuć tasiemca i wiedziałem, że muszę wsunąć jakieś węgle. Tak więc banan w czasie jazdy żołądek zaczyna pracować jest ok wkrótce zatrzymaliśmy się przy sklepie na kubusia ;)

Marek następnym razem ja stawiam ;)

Po posileniu ruszamy po niedługim czasie mamy czołowy wiatr zaraz za podjazdem dość mocny przez krótki czas jestem na przodzie ale nie jestem wstanie utrzymać większej prędkości na tętnie grubo ponad progiem czuje mocne pieczenie i po chwili Mariusz wychodzi na prowadzenie zwiększam kadencję i zmniejszam obciążenie aby usunąć mleczko ;). Po chwili znów zmiana. Gdzieś na zjeździe widzę kontem oka Mariusz zaciągnął tutaj są sekundy aby zareagować mocne uderzenie i prędkość rośnie dochodzę i trzymam koło jest ok ;)
Takie treningi są dobre na ćwiczenie mocy i reagowanie na ustawkach obornickich. Wkrótce mamy mocno z wiatrem i prędkość idzie mocno w górę nie schodzimy poniżej 33km/h. Dojeżdżamy do Obornik a w obornikach ścianka - 6% (ja wiem że dla niektórych to zmarszczka ale po 90km w nogach 6% nachylenia daje się odczuć) krótki podjazd niestety cały czas widzę braki w WS. Problem w tym że nie wiem czy będę wstanie robić 2 treningi WS w tygodniu bo długo się regeneruje po tego typu treningach może z czasem się to zmieni. Mariusz w przeciwieństwie do mnie lepiej pociągnął widać że Jesionowa ładnie weszła w nogi ;). Wkrótce jesteśmy na Obornickiej i tutaj już konkretne tempo dość duża kadencja jak na mnie nieco powyżej 100rpm zaczyna mnie trochę męczyć ale przy szosce idzie dobrać tak przełożenie że jest idealnie. Idziemy mocno choć po tętnie nie odczuwam tego jest grubo poniżej progu ale nogi już wyraźnie są zmęczone. Jako że na Obornickiej zaczynają robić się korki skręcamy w stronę Moraska i tutaj żałuje że nie zrobiliśmy tych kilku podjazdów na Morasku ech szkoda. Mijamy Piątkowo a tam zapach Pizzy od razu poczułem tasiemca ;) Przy MC się rozdzielamy.

Zarąbisty trening bo w grupie (po tętnie widać że nie było opierdalania) było widać wyraźnie że każdy dobrze przepracował zimę jest wytrzymałość w nogach nikt nie zostawał z tyłu. Dzięki chłopaki za wspólny trening ;)

Mariusz dzisiaj grał pierwsze skrzypce ;).
Mariusz - musimy zrobić więcej urozmaiceń trening będzie jeszcze ciekawszy ;)

Trasa:



Komentarze
Maks
| 12:37 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Jarek ale to będzie kwestia kilku treningów - tam mi się wydaje ;)
Jarekdrogbas
| 09:04 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Maks - JP ma rację,bo później usiądziesz na górala i będziesz miał lekkiego doła bo pójdzie cieżej i pozycja nie ta.
Maks
| 21:02 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj Bez przesady panowie bez przesady ja niestety wiem gdzie jest moje miejsce jadąc na ustawkę na obornickie zapraszam jutro o 10:00 ;) Każdy może się sprawdzić i każdy znajdzie swoje miejsce w grupie ;)
z3waza
| 20:52 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj No Maks - normalnie strach się bać.
Będzie sezon - krótki ale intensywny.
MaciejBrace
| 20:24 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj Znów będzie wieczny pojedynek Maks - Zbychu.
Panowie co tam wyprawiacie - mam zbierać na szosę - no mam !!, żeby Wam pokazać, proszę się opanować z tymi kilometrami ;)
Maks
| 17:36 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj Jacek i tu jest pies pogrzebany jeszcze nie siedziałem na rowerze MTB w tym roku ;)
JPbike
| 17:21 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj Ano, ładne dystanse ostatnio walisz Maks, na maksa !
Też jestem ciekaw jak pójdzie Tobie na maratonach, no i mam nadzieję że nie zapomniałeś jak się jeździ na rowerze górskim :)
Maks
| 14:23 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj Ja sam jestem ciekaw ;) Szkoda tylko, że tak mało osób przybyło na ustawkę :(
klosiu
| 14:09 sobota, 6 kwietnia 2013 | linkuj No, 4h bez żadnych szarpnięć byłyby nudne! ;)
Muszę powiedzieć że widać że w tym roku inaczej trenujesz, była moc do końca, dawałeś niezłe zmiany i jeszcze miałeś siły na ataki na podjazdach. Ciekaw jestem jak to się przełoży na wyniki w maratonach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]