Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:719.10 km (w terenie 142.00 km; 19.75%)
Czas w ruchu:27:48
Średnia prędkość:25.87 km/h
Maksymalna prędkość:63.50 km/h
Suma podjazdów:2820 m
Maks. tętno maksymalne:175 (98 %)
Maks. tętno średnie:140 (78 %)
Suma kalorii:7753 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:55.32 km i 2h 08m
Więcej statystyk
  • DST 78.71km
  • Czas 02:37
  • VAVG 30.08km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 21.9°C
  • HRmax 175 ( 98%)
  • HRavg 140 ( 78%)
  • Kalorie 1270kcal
  • Podjazdy 689m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka na Obornickim

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 2

W końcu na rower ;)
Dzisiaj mocny trening. Zaraz za miastem jazda na rancie przy 50km/h to była normalnie rzeźnia. Tutaj uzyskałem maksymalne tętno. Na prowadzeniu Łukasz Rakoczy, wiec nie ma się co dziwić ;). Tuż przed Maniewem stwierdzam, że to za mocno dla mnie i puściłem koło. Po chwili widzę że Maciej też odpuścił w planach miał coś spokojnego dzisiaj. Po chwili z Maciejem bardziej na spokojnie sobie kręcimy po drodze spotykamy jeszcze jednego szoszona. Niestety mieliśmy za mocne tempo więc nie dał rady do końca ciągnąć choć wydawało mi się że nie jedziemy zbyt mocno to faktycznie po tętnie widać że było.

Prawdopodobnie było to efekt regeneracji tyle czasu nie kręciłem że nie czułem że kręcę dość mocno jak na szoskę.


W sumie dobry trening wyszedł ;)

  • DST 44.58km
  • Czas 01:33
  • VAVG 28.76km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 168 ( 94%)
  • HRavg 123 ( 69%)
  • Kalorie 626kcal
  • Podjazdy 505m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocny trening z nowymi ustawieniami

Wtorek, 3 września 2013 · dodano: 03.09.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj mocny trening z Michałem z nowymi ustawieniami (bloki + sztyca i mostek 110) zgodnie z kalkulatorem.

1. Bloki jednak trzeba lekko zmodyfikować.
2. Ustawienie mostka i sztycy trafiona w 10 ;) przynajmniej po przejechaniu tych 40 km nie ma kompletnie problemu z dolnym chwytem cała jazda też rewelacyjna. Trzeba bedzie zrobić dłuższy dystans aby się przekonać w 100%.

Dzisiaj 3 podjazdy za to solidnie nikt nie odpuszczał później jeszcze trochę lotnych premii na podjazdach już od dawna mnie skurcze nie łapały ;)

Reszta w tlenie.

Kupiłem podstawkę za dwie dychy licznik siedzi naprawdę mocno ;)

Licznik maratonowy można powiedzieć gotowy do startów. Co prawda nie ma pulsaka ale za to puls może iść z zegarka biegowego garmina. Jest to aktualnie najtańsze rozwiązanie i myślę wystarczające.


  • DST 65.00km
  • Teren 55.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton w Nowej Soli

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 18

Dojechaliśmy w 5 osób na miejsce na miejscu rozgrzewka ustawienie w sektorach i start. Na początku utrzymuje się cały czas za Pawłem i Marcinem ale coś jest nie tak patrzę niżej torba z narzędziami wisi tylko na rurze odsiodłowej na jednym rzepie myślę sobie jak się trochę uspokoi to zapnę. Niestety przy okazji tej nerwówki Paweł z Marcinem mi odjeżdża nagle jakiś gość mnie szturcha i mówi mi że torba mi spadła k@#a zaczynam się cofać wyprzedza mnie spora grupa jedna druga przelatuje 3 sektor, w końcu znajduje torbę i wkładam ja do plecaka tam nie wypadnie. Zaczynam gonić udaje mi się dojąć pierwsza grupę drugą grupę w końcu dochodzę do czołówki 3 grupy prym przewodzi mocna ekipa M4. Siadam na kole patrzę na licznik aby sprawdzić jakie mam tętno i tutaj zonk ... Brak licznika no nic zaczynam wracać już przestaje liczyć ile osób mnie wyprzedziło cofnąłem się sporo do tyłu niestety nie mam pojęcia jak długo szukałem zanim doszedłem do wniosku że niestety nie mam co liczyć na znalezienie :/ Dupa Roxy 9.0 został pochowany. Jeszcze jest cień nadziei że grupa która ma posprzątać w lesie znajdzie. Dalsza jazda wiecie jak mogła przebiegać. Nie ma co pisać.

Kucze szkoda bo noga dzisiaj była całkiem w formie.

Znalazłem jakiś stary licznik nawet na chodzie tylko muszę podstawkę z przewodem kupić. Jak na razie to musi wystarczyć nie mam pojęcia tylko co do torby podsiodłowej chyba jednak zostanę przy Scott'cie bo Fizik nie zdał egzaminu.

Będę musiał kupić tarczę 160. Bo rezonans przy hamowaniu jest za duży.

Porównując do Bober'a to:

0,729 :(

Open: 107/119
Kat: 22/24

Na trasie maratonu w Nowej Soli © Maks


Trochę piasku w Nowej Soli © Maks


Trochę asfaltu © Maks