Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:6814.58 km (w terenie 3248.87 km; 47.68%)
Czas w ruchu:328:45
Średnia prędkość:19.80 km/h
Maksymalna prędkość:68.45 km/h
Suma podjazdów:22323 m
Maks. tętno maksymalne:187 (103 %)
Maks. tętno średnie:151 (84 %)
Suma kalorii:65720 kcal
Liczba aktywności:97
Średnio na aktywność:70.25 km i 3h 52m
Więcej statystyk
  • DST 12.45km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 15.56km/h
  • VMAX 41.49km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Takie tam lekkie pokręcenie po cytadeli

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 0

Wpierw podskoczyłem do mamy do "warsztatu" umówiłem się z Mikołajem pożyczyłem mu klucze do zmiany kasety zostawił mi także zimowe koło do przesmarowania piasty i wyregulowania luzu. Potem rowerkiem na cytadele trochę pokręcić. Klika zjazdów i podjazdów lekko bez napinki tak jak lubię ;)

  • DST 12.60km
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruszyć zastałe nogi i rower

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

Umówiłem się z dzieciakami że wyskoczymy na rowery. Andrzejowi trzeba było kupić pedały bo rozwalił. A mały coś kombinował i nie bardzo mu się chciało jechać więc odwiedziliśmy sklep z piciem i kilka osiedlowych placów zabaw. No nic w pewnym momencie zadzwoniła mama i czas na obiad. Potem do domciu musiałem założyć końcówki na linki bo zapomniałem.

  • DST 8.14km
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z najmłodszym regeneracja ;)

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Objechaliśmy chyba całe osiedle dookoła spotkaliśmy Jacka jak wracał do domu pogadaliśmy chwilę. Uderzyliśmy do mamy po coś do picia bo burza wisiała w powietrzu. Potem jeszcze kolejne osiedle w końcu telefon mamy wracać na obiad.

  • DST 22.76km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 13.26km/h
  • VMAX 40.43km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 153 ( 85%)
  • HRavg 116 ( 65%)
  • Kalorie 728kcal
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Objazd trasy w Morasku

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 8

Ustawiłem się dzisiaj z Maciejem na objazd trasy Moraskiej. Super traska naprawdę chłopaki włożyli sporo pracy i efekt jest super. Niestety nie udało nam się objechać całej trasy tylko mniej więcej pierwszą część od prawej strony żółtego szlaku.
Trzeba będzie powtórzyć lewą część ;)



Dzięki Maciej że miałeś czas aby razem pojeździć ;)

  • DST 9.50km
  • Czas 00:33
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 39.22km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 126 ( 70%)
  • HRavg 101 ( 56%)
  • Kalorie 119kcal
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-Mechanik

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 11.05.2013 | Komentarze 0

Bez napinki, luźno... byłem nawet trochę za wcześnie więc pokręciłem trochę na Cytadeli.

Pierwsze narty (koty) za płoty ;)

Sobota, 26 stycznia 2013 · dodano: 26.01.2013 | Komentarze 13

W sobotę rano wypożyczyłem narty buty i kijki i ruszyłem na umówione spotkanie z dwoma rasowymi biegaczami Mariuszem i Marcinem ;)
Jak dojechałem na miejsce już obaj się szykowali. Założyłem narty i się zaczęło ... ;)
Trwa szykowanie © Maks

No to ruszamy ;) © Maks

Nie ujechałem za daleko pierwsza gleba ;) I powiem wam, że gleba nie jest problemem ale problemem jest wstanie ;) Po kilku glebach już przestałem liczyć, wstawanie i jazda szła mi coraz lepiej ;) Do tego stopnia że bardziej się rozluźniłem i jazda była bardziej komfortowa szczególnie po ubitych duktach.
Gdzieś na trasie © Maks

Niestety narty nie były pierwszej jakości. Sprężystość zerowa bardzo wąskie nie taliowane i nienaostrzone krawędzie. Efekt był bardzo ciekawy po wjechaniu w kopny zmarznięty śnieg po zrobieniu śladu przez mistrzów (Marcina i Mariusza) ja się w tych śladach zapadałem nie mówiąc o tym, że narty mi się rozjeżdżały na boki kijki były lekko za krótkie jak na mnie i czasem nie łapałem gruntu szczególnie na nierównościach co kończyło się glebą ;) Poza tym buty nie były usztywnione w kostce przez co niestety miałem duże problemy aby stopy utrzymać w pionie ;). Moja jazda trochę przypominała chodzenie Frankenstein'a ;)
Chodzenie Frankenstein'a © Maks


Jak się później okazało ten sprzęt nadawał się do nauki przed blokiem ;)

Ale frajda była niezła, zabawa też może się kiedyś skuszę na kupno zestawu do biegania ;)

Dla tych co chcą wypożyczyć i przetestować jak to jest na biegówkach:
Do wyboru mamy możliwość wzięcia nart z nowymi wiązaniami i ze starymi NN75 te drugie możemy wypożyczyć za darmoszkę ;) Wypożyczenie na całą dobę 30zł na pół dnia 15zł - ceny za narty z nowymi wiązaniami. Wypożyczalnia jest w Swarzędzu. Myślę że się opłaca przynajmniej na początku aby zobaczyć czym to się je i wypróbować różne rodzaje nart butów itd...

Narty Dziewicza Góra © Maks
Kategoria Wycieczka


  • DST 21.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 19.85km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 165 ( 92%)
  • HRavg 118 ( 66%)
  • Kalorie 462kcal
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-Praca-Dom

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 2

Dzisiaj rano ruszam a tu kolanko się odzywa zaczyna się lekkie kłucie ale wyraźne i uciążliwe dokładnie w tym miejscu gdzie zawsze. Zmniejszyłem obciążenie i czekam kiedy kaletka zacznie podawać. Ból znikł dokładnie po około 1km. Jazda do pracy oczywiście rekreacyjna.
Jeśli nie przejdzie ten efekt do końca tygodnia. To trzeba będzie odłożyć jazdę na dłużej i podarować sobie Kaczmarka. Widzę, że za wcześnie na jazdę wytrzymałościową czyli dłużej niż 2h.

Po robocie wracamy z Marcinem kumplem z pracy. Ujechaliśmy może 1km i Marcin złapał laczka - szkło. Nie miał dętki więc użyczyłem jako dobry kolega ;)
Rzucił hasło aby pojechać nad Rusałkę - nawodnienie każdy po dwa bronki na znieczulenie po drodze widziałem Rysia ale nie widział mnie jak kiwałem ech...

Potem zaczęło kropić więc udaliśmy się w stronę domciu. No wypadzik niczego sobie miło go wspominam nóżka nie boli jest ok bronki działają ;)

  • DST 44.54km
  • Teren 38.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 20.25km/h
  • VMAX 42.18km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 159 ( 89%)
  • HRavg 124 ( 69%)
  • Kalorie 1176kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lekko z Konradem

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 6

Dzisiaj spontan Zadzwonił Konrad i wyjechaliśmy w dziewicze nowe dla mnie tereny. Bardzo przyjemna spokojna wycieczka bez specjalnej napinki. Pod koniec brakowało mi "znieczulenia" zapomniałem zabrać kasy :(. Do następnego ;)



  • DST 25.67km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Już nie mogłem wytrzymać ... ;)

Poniedziałek, 3 września 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 3

Już nie mogłem wytrzymać rower wisi w domciu a ja nie mogę jeździć. Postanowiłem wyjść na rower i delikatnie pokręcić kadencyjnie i miękko tylko ze środkowej.
Po drodze widziałem Kasię Antosz. Robiła trening szła jak błyskawica kilka razy mnie wyprzedzała. A ja delikatnie na początku starałem się nie jechać szybciej niż 20km/h. Na zakończeniu kilka razy przyspieszyłem do 25km/h.

Zobaczymy jak się będę czuł jutro.



  • DST 165.92km
  • Czas 05:44
  • VAVG 28.94km/h
  • VMAX 51.68km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 169 ( 94%)
  • HRavg 142 ( 79%)
  • Kalorie 3776kcal
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test Szoski

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 7

Co tu dużo pisać po prostu wymiata sztywność jest poza jakimkolwiek zakresem osiągnięty maks jest na prostej w ciągu kilku sekund idzie ją rozbujać naprawdę mocno ;)
W drodze powrotnej wzmógł się dość silny wiatr w efekcie końcowym dość mocno przylało udało mi się schować ;).

Kurcze przesadziłem trochę i znów odnowiła mi się kontuzja bólu mięśnia czworogłowego prawej nogi i to taki że nie idzie jechać. Ostatnie 30km musiałem robić duże przerwy regeneracyjne. Problem zaczyna się po przekroczeniu 100km tak więc aktualnie moje jazdy muszę ograniczyć do maksymalnie 100km. Muszę wyczaić w czym jest problem.



Test nowego nabytku © Maks


Test nowego nabytku © Maks