Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
  • DST 77.52km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 38.48km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 155 ( 87%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Kalorie 2082kcal
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

MPR - dzisiaj domknięty

Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 7

Dzisiaj postanowiłem domknąć Mały Pierścień Rowerowy w Zielonce. Na początku NSR-W aż do Promnic potem laskiem w stronę Murowanej Gośliny.
Tutaj zaczynam pętle (przed Murowana Gośliną) © Maks


Tutaj zaczynam pętle (przed Murowana Gośliną) © Maks


Następnie przejeżdżam przez Murowaną a tam ...
Pokaz jazdy konnej w Murowanej Goślinie © Maks


Dalej jadę przejeżdżam Raduszyn i po około 700m widzę budowę nowej drogi i nastaje pytanie czy uda mi się przejechać ?
Budowa wiaduktu na przecięciu szlaku © Maks


Budowa wiaduktu na przecięciu szlaku © Maks


Jakoś udaje mi się przejechać choć nie jest łatwo i kieruje się do Starczanowa. Przed samym Starczanowem sławetny podjazd ;)

Podjazd do Starczanowa © Maks


Za Starczanowem skręcam w prawo a tu piękne widoki kolorowych liści na drzewach ;)
Piękne widoki drzew © Maks


Piękne widoki drzew © Maks


Piękne widoki drzew © Maks


Kilka fotek i ruszam dalej. Przed Długą Gośliną dostaje ostry wiatr i na dokładkę lekko po górkę prędkość dość mocno spada, ale się nie przejmuje bo to nie jest ani maraton ani trening tylko wycieczka.
Wkrótce dojeżdżam do Wojnowic a tam w oddali widać jezioro Wojnowskie. Po przejechaniu Wojnowic dojeżdżam do przejazdu kolejowego a tam niestety czekam 15min bo trwa umacnianie podkładów kolejowych.

Przed przejazdem czekałem 15min :( © Maks


Jak ruszyłem dalej to dosyć mocno ostygłem i przez dłuższy czas było mi chłodno ale po pewnym czasie się rozgrzałem mijam Łopuchówko i Głeboczek i na skrzyżowaniu Csr i R-4 na parkingu leśnym robię mały 10min popas na batonika.
Mały popas © Maks


Po skończonym popasie ruszam dalej wkrótce robi się bardziej piaszczyście i pod górkę ale tylko przez chwilę ale mam już w nogach spory dystans i się daje odczuć. Jadę dalej wkrótce mijam miejscowość Kamińsko jest bardzo urokliwe. Wjeżdżam na drogę zaczynam przyspieszać wiatr już ustał albo nie jest tak odczuwalny w lesie. Po pewnym czasie jest zjazd do lasu bardzo wyboista droga. Jest już bardzo blisko dojeżdżam do przejazdu kolejowego i mijam drogę skręcam w lewo i dalej już zostało 1,5km do zamknięcia pętli. Powrót już tą samą drogą NSR-W. Chciałem jechać dalej i zaliczyć Złotniki Kiekrz Strzeszynek i Rusałkę ale paluchy mi dość mocno przemarzły i marzyłem już tylko o gorącej kąpieli.

Wycieczka udana szkoda że samemu.

cad: 72/133

Tutaj trasa:

Nadchodzi zmrok © Maks




  • DST 18.50km
  • Czas 00:46
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 45.51km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 161 ( 90%)
  • HRavg 132 ( 74%)
  • Kalorie 434kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca/Dom

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj wchodzę na wagę kilo mniej niż 1 listopada jest dobrze ;). Bardzo dobrze mi się dzisiaj jechało do pracy średnia 24km/h w jedną stronę ;) Niestety dałem nieco bardziej po garach i znów poczułem ból w prawym kolanie. Cały czas się zastanawiam gdzie się wybrać na weekend...?
Powrót już o lampce.
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 18.07km
  • Czas 00:49
  • VAVG 22.13km/h
  • VMAX 41.44km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 155 ( 87%)
  • HRavg 120 ( 67%)
  • Kalorie 391kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca/Dom

Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 03.11.2011 | Komentarze 1

Nic ciekawego powrót już o lampce. Ech kiedy przyjdą dni, że będę wracać jak będzie jasno.

cad: 77/117
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 18.75km
  • Czas 00:52
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 36.45km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 151 ( 84%)
  • HRavg 120 ( 67%)
  • Kalorie 410kcal
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca/Dom

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 2

Nic specjalnego od takie tam kręcenie powrót już o lampce.
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 83.89km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:46
  • VAVG 22.27km/h
  • VMAX 46.07km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 154 ( 86%)
  • HRavg 132 ( 74%)
  • Kalorie 2246kcal
  • Podjazdy 497m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Duży pierścień rowerowy wokół Puszczy Zielonka

Poniedziałek, 31 października 2011 · dodano: 31.10.2011 | Komentarze 6

Dzisiaj postanowiłem zaliczyć DPR w zielonce. Dość późno miałem czas aby się wybrać, wyjechałem dopiero o 13:15. Wiedziałem że może być problem aby dojechać bez lampek. Tak więc uzbroiłem się w Sigmę Pavę. Start standard a więc niebieskim NSR-W.
Coraz mniej liści na NSR-W © Maks

Potem do Promnic i Starczanowa. Właśnie tam zaczyna się DPR.
Początek szlaku DPR ;) © Maks

Jazda od samego początku dość intensywna ale oczywiście to nie trening więc tlenik. Tuż przed wjazdem do Puszczy Zielonki był asfalcik więc można było spokojnie podciągnąć średnią.
Czasem były asfalty... - tuż przed wjazdem do Puszczy © Maks

W oddali Puszcza Zielonka © Maks

Po wjechaniu do Puszczy Zielonki są naprawdę piękne widoki.
W Puszczy Zielonce - piękne widoki ;) © Maks

Mijam nadleśnictwo Łopuchówko kilka chat na krzyż nic ciekawego jadę dalej i dojeżdżam do Brzeźna bardzo malowniczy krajobraz. Potem jest Gozdowiec kilka podjazdów i zjazdów jak na rozgrzewkę rewelacja ;)
Dojeżdżam do drogi 196 i kieruje się na Sławicę.

Droga 196 dojazd do Skoków © Maks


Wkrótce dojeżdżam do Dąbrówki Kościelnej i Traktem Poznańskim który się nie kończył i strasznie dłużył ...
nagle na drodze widzę coś szarego i dużego podjeżdżam bliżej okazuje się że jest to dorodny jeleń z dużym porożem myślę że leśniczy dał mu jakieś imię. Bardzo duży ale jak tylko wyciągnąłem aparat to się oddalił w lewo. Ruszyłem dalej i zauważyłem go po mojej lewej stronie był bardzo blisko kilkanaście metrów ode mnie ale nie zatrzymywałem się aby go nie straszyć pojechałem dalej. Wkrótce zaczynało robić się szarawo była 16:30 udało mi się zrobić jeszcze zdjęcie pięknego widoku młodnika.
Młodnik w Zielonce ;) © Maks


Jak wyjechałem z Zielonki to już musiałem włączyć lampki. Następnie dojazd do ulicy Gdyńskiej. Stamtąd już jak najkrótszą drogą do domu.



  • DST 112.39km
  • Teren 80.00km
  • Czas 05:09
  • VAVG 21.82km/h
  • VMAX 36.63km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 161 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Kalorie 3169kcal
  • Podjazdy 652m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielonka + MPR

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 29.10.2011 | Komentarze 3

Jako że jeszcze nie robiłem małej pętli postanowiłem wyskoczyć z Michałem który okazał się chętny na przejechanie trasy. Niestety zgrałem traka gościa który nie do końca przejechał Mały pierścień.
Ale zacznę od początku ... Ruszamy o 10:00 ode mnie z domciu, jedziemy zachodnim nadwarciańskim dojeżdżamy do Biedruska przejeżdżamy przez wartę i kierujemy się w stronę Promnic. Po przejechaniu Promnic kierujemy się na Starczanowo wjeżdżając już na MPR i tak robimy pętelkę szlak jest bardzo dobrze oznaczony do momentu kiedy wjeżdżamy do miasta niestety skręcamy w prawo zamiast w lewo i nie udaje się zamknąć pętli. Dalej już jedziemy szlakiem jak tydzień temu.

Cad: 73/105 (słaba)

Starczanowo © Maks

Było chłodno ale dość szybko się rozgrzewaliśmy © Maks

Oznaczenie szlaku MPR © Maks




  • DST 18.13km
  • Czas 00:48
  • VAVG 22.66km/h
  • VMAX 49.58km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 161 ( 90%)
  • HRavg 129 ( 72%)
  • Kalorie 448kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca/Dom

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 1

Ot była okazja wyskoczyć do pracy rowerem ;)

cad: 79/106
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 17.95km
  • Czas 00:52
  • VAVG 20.71km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca/Dom

Poniedziałek, 24 października 2011 · dodano: 24.10.2011 | Komentarze 0

Rano trzeba było wymienić baterie w czujniku i w drogę. Powrót już po zmroku a ja bez przedniej lampki wolałem nie ryzykować i pojechałem chodnikiem.
Niezły wiaterek dzisiaj pod wieczór.
Kategoria Poniżej 50km


  • DST 79.91km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 22.20km/h
  • VMAX 38.85km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 132 ( 74%)
  • Kalorie 2140kcal
  • Podjazdy 454m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poznaniu zaczeli remontować ściezki rowerowe ...???

Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 14

Postanowiłem dzisiaj trochę km zrobić a, że jestem jeszcze na antybiotykach więc jazda taka sobie delikatna. Generalnie czuje się już całkiem ok. Jakoś tak lekko przechodzę tą grypę. Jeszcze w piątek zastanawiałem się nad trasą i stwierdziłem, że czas wyskoczyć do puszczy zielonki. Zastanawiałem się czy zrobić 60 czy więcej km uzależniłem to od temperatury ale ubrałem się zdecydowanie cieplej tak aby móc pokonać dłuższy dystans tym bardziej, że w tygodniu szanse zerowe aby się wybrać na rower. W robocie teraz mam okres jeżdżenia do klienta wiec tym bardziej.
Zacząłem jechać od strony nadwarciańskiego część zachodnia
Nadwarciańskim © Maks

W oddali można zobaczyć gościa szedł 3 psami © Maks

Przejeżdżam przez mostek po prawej stronie stoją 2 auta w w oddali widzę gościa pomyślałem że idzie na ryby ale nie szedł na wycieczkę z 3 pieskami.
Wymijam go delikatnie z prawej strony psy latają luzem nagle jeden mnie zaczyna gonić potem kolejny i trzeci czuje lekki ból w prawej nodze ale nie słyszę aby gościu wołał psy zaczynam przyspieszać jeszcze jeden mnie goni dość długo potem dał sobie spokój. Zatrzymałem się i sprawdzam czy mnie nie ugryzł. Ale nie widzę śladu krwi jest tylko dziura wielkości pazura lub kła z prawej strony na łydce. Stwierdziłem że nie ma sensu robić rabanu. Ale następnym razem będę musiał uzbroić się w gaz. Bo to jest drugi atak psów i to nie były małe kajtki ;)
Jadę dalej dojeżdżam do mostu w Biedrusku.
Zdjęcie Warty w Biedrusku © Maks

następnie do Biedruska i stamtąd już szlakiem pierścienia do Promnic Raduszyna i Murowanej Gośliny. 2 km przed Murowaną Kładli asfalt i stworzył się zator :(. Przejechałem bokiem. Dojeżdżając do przejazdu w Murowanej który oczywiście był zamknięty z powodu kładzenia nowych torów :(
Murowana Goślina brak przejazdu © Maks

W końcu znajduje się w Puszczy a po chwili przyjeżdżam do Zielonki mijam malownicze jezioro Zielonka w Zielonce i udaje się dalej ...
Jezioro Zielonka w Zielonce © Maks

Po chwili mijam sławetny głaz pamięci ;)
Głaz pamięci w Puszczy Zielonka © Maks

Następnie mijam Dąbrówkę kościelną tutaj mi się przypomina jak czekaliśmy za Pawłem robiąc pierścień ;)
Wkrótce dojeżdżam do lotniska.
Płyty przed lotniskiem - powoli idzie jesień © Maks

Przed lotniskiem mały popas © Maks

Dalej kieruje się na Wronczyn i jez. Wronczyńskie.
Jezioro Wronczyńskie © Maks

Tutaj spotykam poszukiwaczy skarbów którzy szukają monet łańcuszków i metalowych rzeczy na plaży ;)
Tutaj mała przerwa na fotkę i jadę dalej Biskupice, Gruszczyn,
Gruszczyn znów rozryte ... © Maks

dojeżdżam do Młyńskiego Stawu a tu znów nie można przejechać ... :(
Młyński staw nie idzie przejechać ... © Maks

W Takim razie omijam Staw i dalej kieruje się wzdłuż nowego zoo do domciu przez Cytadelę gdzie wysiada mi bateria od czujnika prędkości :(

Generalnie wycieczka bardzo udana szkoda że samotna ... :(


cad: 75/102

Idzie ku lepszemu ;)

Środa, 19 października 2011 · dodano: 19.10.2011 | Komentarze 1

Aktualnie idzie ku lepszemu zaczynam powoli wychodzić z grypy. Jakoś lekko przechodzę bez specjalnej gorączki. Mam nadzieje że już w sobotę delikatnie pokręcę. Jak ktoś będzie chętny to zapraszam, o tempie nie mówię bo wiadomo jakie będzie ;)