Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maks z miasteczka Poznań, Os. Pod Lipami. Mam przejechane 23879.28 kilometrów w tym 9152.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl


MARATONY W KTÓRYCH BIORĘ UDZIAŁ


REPREZENTUJE TEAM

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Maks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Serwis

Dystans całkowity:645.77 km (w terenie 340.30 km; 52.70%)
Czas w ruchu:26:06
Średnia prędkość:22.43 km/h
Maksymalna prędkość:68.45 km/h
Suma podjazdów:1625 m
Maks. tętno maksymalne:172 (96 %)
Maks. tętno średnie:154 (86 %)
Suma kalorii:8194 kcal
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:32.29 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Gruntowne czyszczenie

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 6

Dzisiaj postanowiłem zająć się moim rowerkiem bo już naprawdę skrzypiał i piszczał wpierw gruntowne mycie. Zacząłem od sprawdzenia łożysk w sterach jako ,że niedawno wymieniałem stery. Łożyska były w dobrym stanie ale postanowiłem je trochę wypełnić smarem bo tak się zachowywały jakby go w ogóle nie miały. Po przesmarowaniu łożysk zauważyłem, że rura sterowa jest schowana za podkładkami ponad 8mm ???. Jasny gwint a mówiłem że jeśli trzeba będzie zmienić podkładki to niech wymienią na mniejsze. Do cholery no k#$wa każdemu trzeba patrzeć na łapy niedawno dawałem do Bicycka aby wymienili stery. Jutro idę kupić podkładkę 5mm.
Po złożeniu do kupy przyszedł czas na siodełko sztycę jarzmo wszystko gruntownie wyczyszczone przesmarowane złożone. Później czas na korbę i blaty rozebrane, przesmarowane i złożone później czas na przerzutki i kółka.
Szejk łańcucha i przesmarowanie.

Po gruntownym przesmarowaniu krótka jazda i sprawdzanie czy wszytko jest ok działa wzorowo i nie słychać żadnych pisków i zgrzytów. Musiałem trochę dopompować powietrza po spadło o jakieś 0,3atm.

Jutro jadę kupić podkładkę pod rurę sterową. I rowerek gotowy na Złoty Stok.
Dzisiaj spacerek z rodziną ścięgna działają wzorowo ;).
Kategoria Serwis


  • DST 81.22km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 22.99km/h
  • VMAX 44.22km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 168 ( 93%)
  • HRavg 154 ( 86%)
  • Kalorie 2748kcal
  • Podjazdy 461m
  • Sprzęt Kellys Blade
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB Marathon Dolsk

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 15

Jako że na ostatnim maratonie w Murowanej mocno zakwasiłem mięśnie na samym początku próbując łapać szybkie pociągi. Teraz postanowiłem, że pojadę inną taktykę. Rozgrzewka 30min. Następnie start i jazda w górnym tlenie co ciekawe na starcie miałem tętno 106bpm nie mam pojęcia czy to było moje tętno bo z tym paskiem sigmy różnie bywa. Ale nie nie istotne start delikatny pierwsze 10km na średnim tętnie 156bpm i z prędkością średnią 22,47km/h. generalnie praktycznie prawie wszyscy mnie minęli, ale nieistotne. Główny cel, to osiągnąć czas poniżej 4h. Jechałem cały czas swoje w pewnym momencie lekko przyspieszyłem i jechałem z małą grupką ale cały czas lekko. Po drodze spotkałem Jarka który łatał dętkę :(. W śród tej grupki była Ania Tomica i Agnieszka Sobczak. W pewnym momencie chyba na lekkim podjeździe Wyprzedziłem Anię ale Agnieszka mi zaczęła dość szybko odchodzić cały czas była w zasięgu wzroku.
Między 10km a 20km moje średnie tętno wzrosło do 159bpm na tym odcinku średnia prędkość 24,67km/h. To był cały czas teren i moment gdzie goniłem małą grupkę. W pewnym momencie zauważyłem że Agnieszka została sama samotnie walczyła z lekkim wiatrem miała dość sporą przewagę jakieś 500m przede mną. Zbliżaliśmy się do części asfaltowej. Wiedziałem że na asfalcie ją dojdę ;). Między 20-30km to wyjazd na asfalt i gonitwa za Agnieszką. Średnie tętno 159bpm prędkość średnia na tym odcinku to 28,23km/h. Doszedłem ją i przez dłuższą chwilę jechałem na kole i odpoczywałem potem dałem zmianę i zaczęliśmy pracować doszliśmy kolejną osobę i jechaliśmy razem we 3. Między 30-40km reszta asfaltu + teren. Średnie tętno 158bpm i prędkość średnia na tym odcinku to 26,52km/h. Jechaliśmy ładny odcinek razem we trójkę w pewnym momencie gość zaczął lekko przyspieszać wjechaliśmy w teren na dość głęboki piasek widziałem że Agnieszka nie daje sobie rady w piasku zarzuciło ja dwa razy skręciłem w prawo i postanowiłem ją wyminąć i na pełnej prędkości przejechałem przez głęboki piasek praktycznie niewiele tracąc na prędkości. Nie ma to jak Pythony ;). Dołączyłem do gościa i dość długo pracowaliśmy razem i goniliśmy kolejną grupę. Na tym odcinku pierwszy duża porcja żelu (3 porcje) zapite wodą. Nigdzie się nie zatrzymywałem bo nie było takiej potrzeby. Izotoniki łapałem w czasie jazdy:). 40-50km średnie tętno na tym odcinku wyniosło 154bpm a prędkość 20,41km/h zacząłem odczuwać zmęczenie. Zaczęły mnie pobolewać lekko nerki ale dawałem radę i jechaliśmy razem doszliśmy w pewnym momencie większą grupkę razem pracowaliśmy dość intensywnie. W tej grupce był gość z numerem 60 Marek Wójcikowski ładnie szedł razem z grupą a za nim ja. W pewnym momencie gość który jechał sporo czasu ze mną wyszedł na szpicę i zaczął ostro ciągnąć, rozerwał grupę. Została jedna osoba na Kross'ie patrze bliżej a to Marcin ;) Gadaliśmy przez chwilę lekko odpoczywając i jadąc delikatnie. W pewnym momencie Marcin powiedział że staje na popas a ja jechałem dalej. Dogonił mnie przy piaszczystym punkcie kontrolnym którego niestety nie udało mi się pokonać bez podpórki ;). Drugi raz jak jechałem to nie było problemu ;) Dalej zacząłem przyspieszać i po chwili Marcina już nie widziałem. Co jakiś czas majaczył mi nr 60. Na 50-60km tętno średnie 151bpm i średnia na tym odcinku 21,23km/h. Wyraźnie czułem już zmęczenie, zmęczenie potęgowała myśl że muszę zrobić kolejne kółko mini :(. Ale dawałem radę za chwile upragniony asfalt gdzie można gonić nr 60 ;). W między czasie połączyliśmy się z Megowcami i zrobiły się tasowania to mi kompletnie nie pomogło :(. Udało mi się im usiąść na kole i przez jakiś czas jechaliśmy trochę szybciej. Między 60 a 70km średnie tętno to 149bpm a prędkość 19,25km/h. na tym odcinku biorę kolejny 3 porcyjny żel, ale za wiele nie pomaga. Zaczynam mieć problem z kondycją oddech nie jest równy czuje się jak bym biegł sprint z trudem nabieram powietrzę. Nie jest dobrze a trzeba jechać więc kręcę, paskudny teren do jazdy dużo piasku koleiny. Cały czas mam w zasięgu wzroku nr 60 ale nie mam już siły żeby go gonić jestem wyjebany. Poza tym straciłem rachubę kto mnie wyprzedza GIGA czy MEGA ?.
Nic jadę swoje meta już niedaleko wiedziałem że cel będzie osiągnięty ;)
70-81km średnie tętno: 151bpm a prędkość 21,32km/h już mi się nie chce jechać zero woli walki ale widzę że gość z nr 60 ma podobnie. Nie przyspieszył ;). Nie mam niestety siły go ścigać. Dojeżdżam za nim ze stratą do niego 1min. buuuuu.

na maratonie spotykam
Jarka
Jacka (JPbike)
Jacka (jacgol)
Przema
Mariusza ze znajomym
Pawła
Wojtka
Marcina (z3waza)
Marcina
Dorotę
Ryśka
i innych ...

Fajnie jest pogadać po skończonym maratonie.

Jeśli chodzi o cel główny został osiągnięty jeśli chodzi o cel 2 który się narodził przed samym maratonem (być przed Marcinem) również się udało.
Jest zadowolenie ale widzę że GIGA w tym roku jest poza moim zasięgiem kondycyjnym. W Złotym Stoku zmieniam dystans na MEGA. Przynajmniej dojdzie rywalizacja ze Zbyszkiem ;)

Wyniki:
112/124 open GIGA
17/19 M4

Maraton Dolsk 1 © Maks

Maraton Dolsk 2 © Maks

Maraton Dolsk 3 © Maks

W małej grupie na poczatku © Maks

Maraton Dolsk 4 © Maks

Drugie podejście jako jeden z nielicznych przejechałem ;) © Maks

Jak ja lubie takie wyzwania ;) © Maks


Zmiana łańcucha.

Kolejne problemy :(

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 16

Po pierwsze udało się jako tako doprowadzić do hamowania tyłu na prostej bez problemu koło jestem wstanie zatrzymać w miejscu. W weekend będzie sprawdzanie na zjazdach. Ale niestety zauważyłem kolejne problemy:
Luzy na sterach, prawdopodobnie podczas upadku ale udało się skasować. Niestety tylne koło jest kompletnie scentrowane ponad 5mm centra a dopiero niedawno dawałem do centrowania :(
Tak się zastanawiam czy nie kupić centrownicy i samemu nie centrować kół. Niestety prawdopodobnie po ostatniej jeździe na naszych asfaltach na oponkach 1.3 cala nabitych do 6atm. tak się zastanawiam czy zainwestować w sztywne obręcze + szprychy na tych samych piastach. Czy to coś pomoże ?
Kategoria Serwis


Czyszenie i badanie dlaczego tylny hamulec nie działa prawidłowo

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 10

Dzisiaj wyczyściłem rowerek głównie napęd bo wyglądał już dość kiepsko. Reszta pobieżnie nie wymagała pucowania ;) Przy okazji Michał sobie zrobił kilka własnych ustawień takich jak amortyzator czy odwrócenie mostka jak również wyczyścił kasetę.
Na sam koniec przeszedłem do hamulca zacząłem od klocków okazało się że kupiłem hamulce z klockami metalicznymi ;) a tylna stara tarcza jest tylko pod żywiczne klocki więc wszystko jasne trzeba zmienić tylną tarcze. Przednia jest nowa i dostosowana do metalicznych klocków.
Kategoria Serwis


Czas odświeżyć sprzęt

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 8

Rano wyskoczyłem do domciu aby umyć bike ale nie wyglądał źle postanowiłem że nie ma sensu go traktować z węża zwykła szmatka i trochę wody zrobiły swoje. Napęd oczywiście wyczyszczony, czas przyszedł na zmianę łańcucha. Przy okazji wyczyściłem zębatki i korbę. Stwierdziłem że zajmę się odpowietrzaniem hamulców oraz skróceniem przedniej linki. Udało mi się troszkę poprawić tył od ostatniego razu ale stwierdziłem że zrobię siekierę i mi się udało ;) Minusem jest niestety większy problem z regulacją bo klocki się znacznie zbliżyły do tarczy. Przód skrócony i odpowietrzony chodzi super ;) Dzięki Jacek ;) Założyłem nowe szosowe oponki jako że głównym celem będzie jazda na szosie jeszcze za nim wjadę w teren trochę tych km trzeba nakulać.
Oponki to: SPORT CONTACT 1,3 cala. teraz to można popylać po szosie i robić km ... ;)
Kategoria Serwis


Rowerek odebrany

Piątek, 21 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 1

Dzisiaj odebrałem rowerek z serwisu stery założone oraz amorek po serwisie wygląda przyzwoicie. Nie obyło się bez problemów dzień wcześnie uszczelka wywaliła i powietrze przeszło do jednej komory. Podejrzewam że nie była poprawnie złożona. Ale teraz wygląda ok. Musze jutro dostosować do wagi i sprawdzać czy powietrze nie schodzi. Facet mówił że amor wyglądał jak nowy w środku ale faktycznie raz do roku warto go prze-serwisować ;)
Stery chodzą ... ;) ludzie to jest mercedes do tego co miałem ;) Dałem karbonowe podkładki aby trochę zniwelować ich wagę poprzednie były lżejsze.
Jutro jak będzie pogoda to wyskoczę trochę na rower. Umówiłem się także na badania wydolnościowe pod koniec tego miesiąca. Mam mieć także ustawioną geometrię rowerka.
Strefy będą liczone na podstawie progu mleczanowego test jest inwazyjny (pobieranie krwi z palca). Test będzie wykonywany na moim rowerze.
Do tej pory będę wykonywał ćwiczenia wytrzymałościowe siłka jazda maksymalnie 1,5h-2h w sobotę 3h niedziela wolna. jazda głównie w tlenie na razie przyjmę że mój próg jest 150 po badaniach zostanie ustalony dokładnie.
Jeszcze wczoraj tętno spoczynkowe wahało się poniżej 50bpm a dzisiaj jest między 60-70bpm idzie w górę co mnie cieszy.
Cały czas boli mnie prawa łydka nie wiem czy ostatnio zbyt mocno jej nie naciągałem po treningu.
Opony mleczko, klamki i tarcze już do mnie idą ;)
Kategoria Serwis


Problem ze sterami cd...

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 9

Udałem się do kilku sklepów w poznaniu aby znaleźć łożyska 30x44x7 nie do dostania w polskich sklepach. Zadzwoniłem do dystrybutora VP Components do Jeleniej Góry. Niestety ściągniecie tych łożysk będzie trwało i to długo. Rozmawiałem z gościem będzie szukał takich samych łożysk w niskich modelach sterów. Kupię ze 2 sztuki sterów tak aby łożyska były na wymianę. Puki co wyjąłem uszczelnienie i przesmarowałem nie wkładając uszczelnienia chodzi o niebo lepiej wygląda na to że uszczelnienie jest z kiepskiego materiału i się zdeformowało.
Teraz stery chodzą miodzio. Tak się zastanawiam czy jest sens inwestować w stery na łożyskach zamkniętych czy nie lepiej kupić takie:
http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_stery+ann+1__P_53019906-53010001__PZTA_8__PD_.html

Oto moje łożyska po wyjęciu pierścienia uszczelniającego:
Łożyska sterów VP-A52AC Po wyjęciu dolnych uszczelnień © Maks


Jakiś czas temu przyszedł nowy nabytek wiec czas się pochwalić ;)
Nowy nabytek w okazjonalnej cenie;) © Maks
Kategoria Serwis


Czyszczenie rowerka i wymiana łańucha

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 04.10.2010 | Komentarze 2

Jako że po wczorajszej jeździe rower niestety trochę utytłany błotkiem postanowiłem go umyć i nasmarować, tym bardziej że łańcuch trzeba było zmienić na 3 egzemplarz. Podczas sprawdzania okazało się że kółko napinające niestety zaczyna coraz szybciej chodzić co jest oznaką braku smaru :(. Do wymiany też szykują się pancerze. Bo przerzutka nie chodzi "idealnie" ;) Do wymiany jest także spinka której jeszcze nie zmieniałem od samego początku. Łańcuch ma tendencję czasem do przeskoczenia. Reszta chodzi jak złoto ;)
Kategoria Serwis


Czyszczenie i smarowanie (przygotowania do Michałków)

Wtorek, 14 września 2010 · dodano: 14.09.2010 | Komentarze 2

Po umyciu i nasmarowaniu wszystko chodzi jak złoto tylko...;) No właśnie w tylnym kole jest delikatne bicie 3-4mm. (Tak się zastanawiam czy nie zainwestować w centrownicę) - może gwiazdkowy prezent ;). Mam nadzieje że będzie pogoda w Sobotę ;) Kolano w stanie opłakanym prawy bok oraz łokieć przybrały kolory tęczy ;)
Ale samopoczucie jest prawidłowe.
Kategoria Serwis


Mycie i smarowanie

Sobota, 11 września 2010 · dodano: 11.09.2010 | Komentarze 3

Dzisiaj było szejkowanie łańcucha oraz czyszczenie napędu i ramy oraz smarowanie goleni. Przy okazji postanowiłem zważyć rower bez kół aby stwierdzić ile zyskam na wadze po zmianie kół. I tak waga rowerka bez kół: 7,47kg
Tylne koło waga bez opon z tarczą: 1,64kg
Przednie koło waga bez opon z tarczą 1,17kg.
Jutro maraton zobaczymy jak pójdzie wszystko już uszykowane ;)
Kategoria Serwis